Przejdź do treści
Dwa rosyjskie bombowce Tu-95 (fot. Russian Defense Ministry)
Źródło artykułu

Brytyjski resort obrony: Rosja wznowiła duże ataki lotnicze dalekiego zasięgu na Ukrainie

Rosja przeprowadziła w czwartek pierwszy od ponad miesiąca duży atak lotniczy dalekiego zasięgu na cele ukraińskie; przerwa ta zapewne była związana z tym, że planowanie operacji stało się trudniejsze – przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że rosyjskie siły uderzeniowe składały się z co najmniej 10 samolotów Tu-95 (w kodzie NATO: Bear-H), operujących z baz lotniczych w Oleniegorsku i Engelsie, oraz myśliwców MiG-31 (Foxhound). Wystrzelonych zostało co najmniej 20 pocisków, w tym czołowe rosyjskie pociski manewrujące AS-23a (Kodiak) i pociski balistyczne AS-24 (Killjoy), a ich celem były głównie obiekty w Kijowie. Dodano, że poprzedni atak lotniczy na Kijów miał miejsce 44 dni wcześniej.

Jak oceniono, jest realna możliwość, że miesięczna przerwa w uderzeniach lotniczych dalekiego zasięgu była związana z kwestiami zarządzania flotą lotniczą i planowaniem. Sankcje prawdopodobnie ograniczyły dostęp Rosji do kluczowych komponentów do samolotów oraz pocisków. Stałe ukraińskie sukcesy w obronie powietrznej również prawdopodobnie skomplikowały planowanie operacji przez Rosję.

"Rosja będzie prawdopodobnie kontynuować uderzenia wymierzone w kluczowe miejsca, jak tylko zasoby samolotów, załóg i broni pozwolą, próbując poprzez swoją zdolność do pozostawania w gotowości uderzeniowej podtrzymać presję na ukraiński rząd i ludność. To jest symptomatyczne dla przedłużającej się kampanii, w której taktyczne siły powietrzne, jak myśliwce i śmigłowce, nadal mają ograniczony wpływ na całościowy przebieg konfliktu" – napisano.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony