Katastrofa na morzu
„Na pokładzie litewskiego promu pasażersko – samochodowego „Lisco Gloria” doszło do wybuchu. Jednostka płynąca z Kilonii do Kłajpedy stanęła w płomieniach w pobliżu niemieckiej wyspy Fehmarn”. To nie scenariusz ćwiczeń ale faktyczne zdarzenie, które miało miejsce zaledwie półtora roku temu. Z pokładu promu ewakuowano wówczas blisko 250 osób.
Do tego typu wypadków przygotowują się załogi śmigłowców i specjalistycznych jednostek nawodnych uczestniczące w największych na Bałtyku manewrach służb ratowniczych pod kryptonimem Baltic Sarex 2012. Zasadniczym celem tych ćwiczeń jest doskonalenie procedur podczas skoordynowanych działań na rzecz ratowania życia na morzu. Do udziału w manewrach swoje siły skierowały: Dania, Szwecja, Polska, Litwa, Łotwa, Niemcy, Estonia, Finlandia, Francja oraz Rosja. Polska Marynarka Wojenna do udziału w Baltic Sarex 2012 wydzieliła śmigłowiec ratowniczy Mi-14PŁ/R z 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Darłowie, okręt ratowniczy ORP „Lech” z 3. Flotylli Okrętów w Gdyni oraz specjalistów Brzegowej Grupy Ratowniczej. Baltic Sarex jest organizowany zgodnie ze standardami zalecanymi przez Międzynarodową Organizację Morską IMO (ang. International Maritime Organisation) oraz Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego ICAO (ang. International Civil Aviation Organisation).
fot. kmdr ppor. Czesław Cichy
Organizatorzy ćwiczenia przykładają dużą wagę do realizmu działań. Dlatego każdego dnia manewrów, tak jak na realnym dyżurze, załoga ratowniczej „czternastki” z Darłowa wykonuje próbę i zgłasza gotowość do działań. Podobnie jak załogi pozostałych śmigłowców, w każdej chwili jest gotowa nieść pomoc na morzu. Wczoraj uczestniczące w manewrach śmigłowce ewakuowały z różnych jednostek ponad 100 osób, najwięcej z płonącego promu. Załoga śmigłowca ratowniczego Mi-14PŁ/R podjęła na pokład 14 osób w dwóch misjach. Łącznie w ciągu trzech dni ćwiczeń PŁ/R uratował 41 rozbitków, a na płonącą jednostkę „Wartena” dostarczył 6 strażaków. Podczas wczorajszych manewrów działania załóg śmigłowców koordynował duński samolot Chellenger oraz samolot wczesnego ostrzegania i kontroli powietrznej E-3D AWACS, który w tym ćwiczeniu uczestniczył po raz pierwszy.
fot. kmdr ppor. Czesław Cichy
Mi-14PŁ/R to śmigłowiec przeznaczony do wykonywania zadań poszukiwawczo - ratowniczych nad wodą i lądem, w zróżnicowanych warunkach atmosferycznych, w dzień i w nocy. Podnoszenie rozbitków na jego pokład może odbywać się za pomocą pasów, kosza ratowniczego lub noszy. PŁ/R przystosowany jest do transportu 19 poszkodowanych, a w pozycji leżącej 9. W przypadku większej ilości poszkodowanych na pokład może zabrać 20 tratw ratunkowych. Zależnie od typu tratwa może pomieścić od 6 do 8 osób. Dwa Mi-14PŁ/R znajdują się na wyposażeniu 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Darłowie. Ich załogi, na przemian z załogami śmigłowców W-3RM, pełnią całodobowe dyżury w krajowym systemie ratownictwa morskiego i lotniczego.
kmdr ppor. Czesław Cichy
Komentarze