Akcja ratownicz na Bałtyku
„Marynarz z podejrzeniem wylewu krwi do mózgu, na statku 15 mil morskich na północny-zachód od Władysławowa, konieczny transport do szpitala” – taką informację otrzymały dzisiaj rano służby ratownicze Marynarki Wojennej. Na ratunek wystartował śmigłowiec ratowniczy Mi-14 PS z 29 Eskadry Lotniczej MW. Załoga śmigłowca podjęła chorego na pokład i przetransportowała do szpitala w Gdańsku.
O godzinie 05:50, służby ratownicze Marynarki Wojennej zostały zaalarmowane przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne w Gdyni o potrzebie transportu medycznego. Pomocy potrzebował kapitan niemieckiego frachtowca „Walter Hammann”. Ze wstępnych informacji przekazanych przez MRCK wynikało, że u kapitana wystąpiło podejrzenie wylewu krwi do mózgu. Niemiecka jednostka znajdowała się w odległości 15 mil morskich na północny-zachód od Władysławowa (około północy wyszła z Gdańska).
O 06:09 z lotniska Marynarki Wojennej w Darłowie wystartował śmigłowiec ratowniczy Mi-14 PS. Załoga otrzymała zadanie podjęcia chorego i przetransportowania go do Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku-Oliwie. Śmigłowiec po dotarciu w rejon akcji rozpoczął operację podjęcia chorego z frachtowca. Na pokład statku zszedł ratownik młodszy chorąży sztab. mar. Tomasz Witkowski, który sprawdził stan chorego i podjął go na pokład śmigłowca (godzina 07:13).
Następnie kapitan frachtowca pod opieką lekarza pokładowego kpt. mar. Pawła Kozińskiego został przetransportowany do Gdańska. Podczas operacji podjęcia chorego śmigłowiec Marynarki Wojennej współpracował ze statkiem ratowniczym Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa m/s „Huragan”.
Przelot do Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku-Oliwie trwał niespełna 30 minut. Załoga śmigłowca przekazała chorego na oddział ratunkowy szpitala o godzinie 07:40. Był przytomny, a jego stan określono jako stabilny. W rejonie akcji ratowniczej panowały dobre warunki pogodowe.
Skład załogi śmigłowca ratowniczego Mi-14 PS
(29 Eskadra Lotnicza MW w Darłowie):
- por. mar. pil. Stanisław Gacek – dowódca załogi
- por. mar. pil. Sławomir Krzyszczak – drugi pilot
- bsmt Adam Tepurski – technik pokładowy
- mł. chor. szt. mar. Tomasz Witkowski – ratownik
- kpt. mar. Paweł Koziński - lekarz
O godzinie 05:50, służby ratownicze Marynarki Wojennej zostały zaalarmowane przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne w Gdyni o potrzebie transportu medycznego. Pomocy potrzebował kapitan niemieckiego frachtowca „Walter Hammann”. Ze wstępnych informacji przekazanych przez MRCK wynikało, że u kapitana wystąpiło podejrzenie wylewu krwi do mózgu. Niemiecka jednostka znajdowała się w odległości 15 mil morskich na północny-zachód od Władysławowa (około północy wyszła z Gdańska).
O 06:09 z lotniska Marynarki Wojennej w Darłowie wystartował śmigłowiec ratowniczy Mi-14 PS. Załoga otrzymała zadanie podjęcia chorego i przetransportowania go do Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku-Oliwie. Śmigłowiec po dotarciu w rejon akcji rozpoczął operację podjęcia chorego z frachtowca. Na pokład statku zszedł ratownik młodszy chorąży sztab. mar. Tomasz Witkowski, który sprawdził stan chorego i podjął go na pokład śmigłowca (godzina 07:13). Następnie kapitan frachtowca pod opieką lekarza pokładowego kpt. mar. Pawła Kozińskiego został przetransportowany do Gdańska. Podczas operacji podjęcia chorego śmigłowiec Marynarki Wojennej współpracował ze statkiem ratowniczym Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa m/s „Huragan”.
Przelot do Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku-Oliwie trwał niespełna 30 minut. Załoga śmigłowca przekazała chorego na oddział ratunkowy szpitala o godzinie 07:40. Był przytomny, a jego stan określono jako stabilny. W rejonie akcji ratowniczej panowały dobre warunki pogodowe.
Skład załogi śmigłowca ratowniczego Mi-14 PS
(29 Eskadra Lotnicza MW w Darłowie):
- por. mar. pil. Stanisław Gacek – dowódca załogi
- por. mar. pil. Sławomir Krzyszczak – drugi pilot
- bsmt Adam Tepurski – technik pokładowy
- mł. chor. szt. mar. Tomasz Witkowski – ratownik
- kpt. mar. Paweł Koziński - lekarz
To kolejna akcja ratownicza przeprowadzona przez śmigłowce Marynarki Wojennej. Niespełna dwa tygodnie temu załoga śmigłowca „Anakonda” z 28 Eskadry Lotniczej MW z Gdyni uratowała człowieka z objawami zawału serca. Od początku lat 90-tych załogi śmigłowców ratowniczych Mi-14PS i W3RM „Anakonda” przeprowadziły łącznie 460 akcji poszukiwawczo-ratowniczych na morzu ratując 230 osób. Śmigłowce MW stanowią zasadniczy komponent lotniczy polskiego systemu poszukiwania i ratowania życia na morzu (SAR).
Komentarze