Piloci tracą umiejętności z powodu uziemienia?

Od marca br. baza danych Systemu Bezpieczeństwa Lotniczego USA została zapełniona wieloma nowymi raportami, z których co najmniej osiem opisuje, w jaki sposób niektórzy piloci próbowali przystosować się do nowej rzeczywistości obejmującej latanie na pusto i lżejszymi samolotami.

Najczęstsze problemy wynikają z zbyt szybkiego naboru i obniżania wysokości, a także z utraty przez pilotów umiejętności po tak długim uziemieniu. Skutkiem tego są liczne problemy bezpieczeństwa, które spowodowały, że Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) musiała ostrzec przewoźników przed nowymi zagrożeniami.

Bloomberg poinformował, że w samym maju do przewoźników lotniczych wysłano ponad 50 ostrzeżeń, ponieważ przeanalizowano dane z poprzednich miesięcy. Założeniem programu prowadzonego przez NASA jest zbieranie dobrowolnych raportów bezpieczeństwa od osób pracujących w branży lotniczej i pełniących tam różne role.

Zgodnie z obecnymi danymi, koronawirus spowodował jeden z największych kryzysów w amerykańskich przewozach lotniczych (od 2001 r.), a dzienna liczba pasażerów spadła w niektóre dni nawet poniżej 90 tys. Pojawiły się doniesienia o przelotach z jednym pasażerem na pokładzie, a nawet na pusto, gdy rząd starał się utrzymać połączenia lotnicze na poziomie sprzed pandemii.

Nadwyżka samolotów została uziemiona i zakonserwowana, a wielu pilotów od dłuższego czasu nie miało możliwości zasiąść za ich sterami. Incydenty, do których doszło od marca br. ujawniły problemy związane z lataniem lżejszymi niż normalnie samolotami i utratą umiejętności przez pilotów.

Baza Aviation Safety Reporting System dostępna jest tutaj (LINK)