Wprost ręce opadają
Czytam doniesienia prasowe i znów nadziwić się głupocie nie mogę.
Dopiero co zostaliśmy zaskoczeni niemiłą informacją o cofnięciu decyzji środowiskowej, czego do tej pory nie skomentował obecny Zarząd Portu, a wczoraj czytamy, że tylko Bydgoszcz nie została wzięta pod uwagę w krajowej siatce połączeń przewoźnika OLT. A najbardziej zaangażowanymi w pozyskanie nowych połączeń nie jest Port, a bydgoszczanie.
Nie wiem co na ten temat sądzi Tomasz Prezes, ale fakt, że najwięcej do powiedzenia w temacie mają pasjonaci lotnictwa i miłośnicy Bydgoszczy, a nie Zarząd Portu, który za swoja pracę bierze niemałe pieniądze powinno być dla niego żenujące.
Z doniesień prasowych wynika, że najwięcej na temat rozwoju bydgoskiego lotniska i połączeń ma do powiedzenia marszałek Hartwich i rzeczniczka prasowa PLB….. obydwie osoby mogą z doświadczeniem w branży lotniczej…. ich komentarze zresztą mówią same za siebie.
(...)
Czytaj całość wpisu na blogu Krzysztofa Wojtkowiaka
Komentarze