Przejdź do treści
Źródło artykułu

Europoltech 2015 – „osadzanie się” rynku

Tegoroczna edycja targów Europoltech pokazała ugruntowywanie się rynku bezzałogowych statków powietrznych w Polsce. Co prawda prezentowane były także konstrukcje nowe, jednakże zauważalnym były rozwiązania rozszerzające możliwości istniejących konstrukcji. Oznacza to, że producenci powoli przesuwają uwagę na zwiększanie możliwości tego co w powietrzu się sprawdziło. A dzieje się tak z uwagi na nasycenie rynku i pewne znudzenie potencjalnych odbiorców kolejnymi, w ich rozumieniu powtarzającymi się, informacjami o możliwości monitoringu z powietrza czy też ochrony lasów.

Na początek firma, która pojawiła się na rynku w zeszłym roku – RoboRotor. Siłą ich konstrukcji ma być konfigurowanie po potrzeby konkretnych klientów. Jak widać po zdjęciach sprzęt jest imponujących rozmiarów. Powodzenia w branży.



Teraz goście zagraniczni. Proxydynamics ze swoim Black Hornetem. Przyznam się, że nie wierzyłem w przydatność tego rozwiązania dla podmiotów takich jak wojsko. Z bardzo prostego powodu. Po co wojsku tak mały i delikatny sprzęt. Do sprawdzenia co jest w budynku przed szturmem? Jest taka zasada – w razie wątpliwości wrzuć granat. Aczkolwiek w warunkach konfliktu asymetrycznego istnieje obszar w którym można z tego skorzystać np. ciche wejście. Przedstawiciele producenta twierdzą, że się sprawdza, a świadczą o tym kolejne zamówienia.

Oczywiście możliwości użytkowania Black Horneta nie kończą się na wojsku. Są strażacy, Policja i inne służby. Jest też tak ważny obszar jak ratownictwo, w tym ratownictwo górnicze.

RoboKopter zaprezentował rozwinięcie swojej dotychczasowej konstrukcji. Tym razem mamy do czynienia z dronem konfigurowanym pod zadania ratownicze. A w akcji ratowniczej parametry kamery mają mniejsze znaczenie. Innymi słowy, jako użytkownicy nie musimy wydawać pieniędzy na sprzęt z kamerami dającymi obraz jak żyleta. Z tego założenia wyszli konstruktorzy przy RT-SPYder.

Ogar z Novelty RPAS wystąpił w malowaniu policyjnym, wpisując się w formułę targów. Parametry tego bezzałogowca można znaleźć w sieci, więc skupmy się na tym czym jest znamienny. Dla nas, użytkowników, jednym z parametrów jest odporność na uszkodzenia. I to w każdym aspekcie. U Ogara przejawia się w module baterii. To jest właśnie dobry przykład „osadzania się” rynku. Porównując do samochodów – że toto jeździ to jest jasne, teraz spójrzmy na kolor.



MSP oprócz swojego sztandarowego samolotu zaprezentowała wiropłat Tygrzyk. Tak jak wcześniej parametry znajdziecie w sieci, natomiast wskażmy na cechy użytkowe tego systemu. A są nimi autodocking i opcja czuwania w strefie. Autodocking skierowuje platformę do ładowania z chwilą, gdy z aparatura pokładowa wyliczy taką konieczność. Pamiętajmy jednak, że jesteśmy użytkownikami. A takim jak my nie zależy na locie, ale na realizacji zadania. Temu służy opcja czuwania w strefie.



Na stoisku firmy Drony znalazły się dwie konstrukcje. Wiropłat – G4 Eagle V2, a także samolot DT-18(Dealir-Tech). G4 był też bohaterem pokazu zewnętrznego. Jakkolwiek Jest takie przysłowie w lotnictwie „co ładnie wygląda – dobrze lata”. DT-18 może się podobać. Smukła sylwetka, proporcje, skrzydła przypominające Spitfire’a… Lądowanie odbywa się samolotowo (lądowisko 100×50 m) lub w siatkę. Od strony użytkowej warto wspomnieć sposób transportu (skrzynia na zdjęciu).



Swoją szansę w branży dronów dostrzegła także firma Comarch. Na stoisku można było zobaczyć sprzęt przypominający zewnętrznie Kolibra. Tajemnice dalszych kroków odsłonił nieco film pokazywany w tle (zdjęcie).



Flytronic na tej edycji targów promował najnowsze moduły obserwacyjne do FlyEye FE 2. Konfiguracja uzyskanie obrazu HD (kamera dzienna) i przesłanie go na odległość ok 20 km. Jakość obrazu umożliwia odczytywanie tablic rejestracyjnych pojazdów. Jednakże samo odczytywanie tablic to za mało do wykorzystania w zastosowaniach policyjnych. System Flytronica pozwala na śledzenia pojazdów w ruchu miejskim, także w warunkach krótkotrwałej utraty kontaktu.



Eurotech oraz PIT-Radwar zaprezentowały samolot E-310.

ITWL pokazywał Atraxa oraz Kolibra.



Etronika zaprezentowała lornetkę podczerwieni. Czyżby krok w stronę modnej ostatnio ochrony antydronowej?

Na koniec jeden postulat niewiążący się z bezzałogowcami, ale wiążący się z targami. Czy nie można uczulić gospodarza obiektu na nawierzchnię na parkingu. Widok kobiet w eleganckich strojach i butach na obcasach, wyginających nogi na kamieniach którymi jest wysypany parking nie licuje z powagą imprezy.

GT

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony