Przejdź do treści
Źródło artykułu

Utytułowany pilot zginął podczas kwalifikacji w Reno

W miniony poniedziałek, podczas kwalifikacji do Krajowych Mistrzostw w Wyścigach Samolotowych w Reno, zginął w wypadku weteran lotnictwa  Lee Behel. Pochodzący z San Jose w stanie Kalifornia Behel, w trakcie zawodów pilotował eksperymentalny, stworzony specjalnie na potrzeby wyścigu, samolot GP-5. W wydanym we wtorek oświadczeniu organizatorzy potwierdzili, że w wypadku uczestniczył tylko jeden samolot i żaden inny pilot, ani jakiekolwiek osoby postronne nie odniosły obrażeń. Behel był jednym z prekursorów wyścigowej klasy Sport i jej obecnym prezydentem. Był także emerytowanym pilotem Amerykańskich Sił Powietrznych. Badaniem wypadku zajęła się Federalna Administracja Lotnictwa USA i Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB).

W swoim oświadczeniu Mike Major podkreślił, że „Lee był bardzo utalentowanym pilotem, ale co najważniejsze entuzjastycznie nastawionym do życia i współczującym przyjacielem i całej rodzinie Air Race będzie go brakowało. To trudny dzień dla nas wszystkich, ale nasze myśli i modlitwy są z rodziną i przyjaciółmi Lee”. Behel był zaangażowany w wyścigi i w 2008 roku zdobył mistrzostwo w klasie Sport. W ubiegłą środę dokonał oficjalnego otwarcia wyścigów i uczestniczył w nich aż do niedzieli. Według dziennika Reno Gazette-Journal podczas 51 lat wyścigów w Reno zginęło w wypadkach 19 pilotów.

W nagraniu video poniżej Behel opowiada o swoim samolocie reporterowi Press-Gazette Media podczas EAA AirVenture w lipcu 2013 roku.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony