USA: Bezpieczne lądowanie na plaży
Chwile grozy przeżyli pasażerowie na pokładzie samolotu Cessna P206, w którym krótko po starcie zgasł silnik – Zobaczyłem furgonetkę, namiot, ludzi, kolejną furgonetkę, znów namiot i kolejnych ludzi. Przeraziłem się, że kogoś przypadkiem zabijemy – mówił lokalnej telewizji jeden z nich, Robert Bertrand.
Cessna P206 (znaki rejestracyjne N2617X) znajdowała się na wysokości 3,500 stóp. Na pokładzie poza pilotem znajdowały się jeszcze cztery osoby. Nagle silnik samolotu zatrzymał się, a w przednią szybę uderzył gejzer oleju.
Pilot wykazał się nie lada kunsztem, gdyż udało mu się bezpiecznie wylądować na plaży Crystal Beach, w Bolivar Peninsula niedaleko Houston, omijając przy okazji wszystkie osoby i pojazdy znajdujące się na niej. Samolot odholowano następnego dnia.
Tożsamość pilota nie została ujawniona, ale Bertrand twierdzi, że ocalił on życie wszystkich na pokładzie i na ziemi. – Wziąłem udział w tym locie, bo chciałem uczcić w ten sposób swoje 50 urodziny. Tej pięćdziesiątki już nigdy nie zapomnę – dodał.
Komentarze