Conair Firecat trafił do muzeum lotniczego
Samolot Conair Firecat, który stanowi ważny element historii lotnictwa przeciwpożarowego, wykonał swoją ostatnią misję i od niedawna stał się najnowszym eksponatem wystawianym w kanadyjskim Muzeum Lotnictwa w Langley, w prowincji Kolumbia Brytyjska, ok. 55 km na wschód od Vancouver.
Firma Conair Group Inc, która była pionierem w kwestii modernizacji samolotów pochodzących z wojskowych nadwyżek i przerabiania ich na maszyny gaśnicze, obecnie wycofuje z użytku operacyjnego flotę samolotów typu Conair Firecat - zmodyfikowanej wersji Grummana CS2F, konstrukcji przeznaczonej do zwalczania okrętów podwodnych. Ta dwusilnikowa maszyna stacjonowała na pokładach lotniskowców, gdzie wykonywała misje patrolowe. W latach 60-tych XX wieku była wykorzystywana przez amerykańską i kanadyjską marynarkę wojenną. Ogółem, firma Conair podjęła się modernizacji ponad 35 sztuk CS2F i wszystkie je przerobiła na samoloty gaśnicze.
Egzemplarz przekazany muzeum pełnił służbę na pokładzie kanadyjskiego lotniskowca HMCS Bonaventure. W ramach modernizacji, firma Conair podwyższyła podłogę samolotu i w miejscu, gdzie pierwotnie znajdowała się komora na uzbrojenie, zainstalowała zbiornik o pojemności 3,3 tys. litrów. Ponieważ osiągnięto zadowalający wynik, to samolot ten został skierowany do służby m.in. w górzystym terenie Kolumbii Brytyjskiej. Muzeum w Langley było naturalnym wyborem na miejsce spoczynku Conair Firecat, ponieważ wcześniej mieściła się tam siedziba poprzednika Conair - firmy Skyway Air Services, która specjalizowała się w wykorzystywaniu samolotów przeciwpożarowych.
Komentarze