Przejdź do treści
Źródło artykułu

Boeing zapowiada model 737 MAX z nowymi silnikami

Zarząd firmy Boeing zatwierdził wdrożenie planu wyposażenia modeli 737 w bardziej nowoczesne jednostki napędowe, co ma być odpowiedzią na podobne działania podjęte przez koncern Airbus dla linii A320.

Zmodernizowane odrzutowce będą posiadały oznaczenie 737-7, 737-8 i 737-9. Boeing chce wykorzystać silniki CFM Leap-1B, dzięki którym amerykańskie liniowce mają być o 4 procent bardziej ekonomiczne niż nowe A320neo. Zgodnie ze wstępnymi założeniami, pierwsze dostawy nowych wersji 737 mają być realizowane nie później niż w 2017 r., ale firma ostrożnie zapowiada, że być może stanie się to wcześniej. Tego typu działanie ma związek z dużymi opóźnieniami innych ważnych projektów 787 i 747-8. „Biorąc pod uwagę nasze ostatnie doświadczenia, jesteśmy teraz bardziej ostrożni i musimy upewnić się, że nasze zapowiedzi co do harmonogramu dostaw będą realizowane zgodnie z zapowiedziami", powiedziała Nicole Piasecki, dyrektor Boeinga ds. rozwoju biznesu.

Jednak modernizacja może pociągnąć za sobą dodatkowe problemy, takie jak np. kwestia wysokości podwozia. Zespół inżynierów zapowiedział, że średnica nowego silnika może nieznacznie przewyższać poprzednią jego wersję, a z drugiej strony projekt musi spełniać wytyczne Boeinga i nie powodować konieczności przebudowy kadłuba. Dodatkowym zagrożeniem jest fakt, iz w trakcie długiej fazy rozwoju tego projektu firma ryzykuje utratę udziałów w rynku. Rzecznik producenta wyjaśniał, że Boeing zauważa zainteresowanie nowym wariantem maszyny, ale obecne posiada jeszcze duże zaległości w dostawach modelu 737, którego 2100 już zamówionych egzemplarzy będzie produkowane co najmniej do roku 2020.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony