Przejdź do treści
Źródło artykułu

93-letni Wing Walker wciąż w formie

Po rekordowym 81-minutowej długości locie, ponad dziewięćdziesięcioletni Wing Walker, Tom Lackey powiedział, że jest zadowolony, że jest już na ziemi, ale również, że ten "Bardzo, bardzo zimny i bardzo głośny" lot był "Raczej orzeźwiający”.

Lackey pobił rekord, który osiem lat temu wcześniej ustanowił w wieku 85 lat, ale podczas tamtego lotu złamał rękę. Jednak wyczyn z 2005 r. uwzględniał wykonanie pętli. Podczaj ostatniej próby Lackey leciał przywiązany do masztu na górnej płaszczyźnie kadłuba dwupłatowca Boeing Stearman z 1943 r. i wyjaśniał, że wykonał ten lot chcąc oddać cześć swojej zmarłej żonie.

Lot wykonywany był na wysokości około 1 tys. stóp na trasie ze Szkocji do Londonderry, ponad Morzem Irlandzkim. Podczas całego przelotu mężczyzna miał przy sobie zdjęcie swojej zmarłej żony, Isobel, która służyła w Royal Air Force. "Przede wszystkim myślę o niej i o tym co ona myśli o mnie. I sądzę, że jest bardzo ze mnie dumna. Robiłem wszystkie te sztuczki, aby zachować jej pamięć żywą dla mnie. Była wspaniałą osobą”, dodał. Lackey jest doświadczonym wing walkerem, ale przyznał, że ostatni lot był dla niego największym wyzwaniem. "To było przerażające", powiedział dziennikowi The Telegraph, „Ale mam to już za sobą i pobiłem własny rekord", dodał.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony