Przejdź do treści
Źródło artykułu

Amerykański pilot zestrzelił cztery sowieckie MiGi w ciągu 30 minut i utrzymywał to w tajemnicy przez 50 lat, by zapobiec III wojnie światowej

W listopadzie 1952 roku, kiedy Półwysep Koreański był ogarnięty wojną, a świat dzieliła żelazna kurtyna, gdzie USA i Związek Radziecki toczyły zaciętą rywalizację, amerykański pilot Royce Williams zestrzelił cztery sowieckie myśliwce w ciągu 30 minut i stał się legendą, o której nikt nie usłyszał przez ponad 50 lat. Stacja CNN, która opisuje tę historię w sobotę, nazwała Williamsa prawdziwym "Top Gun" na 10 lat przed narodzinami Toma Cruise'a.

97-letni były lotnik marynarki wojennej został odznaczony za swój wyczyn Krzyżem Marynarki Wojennej, drugim najwyższym odznaczeniem wojskowym podczas ceremonii, która odbyła się w piątek w Kalifornii.

Williams wystartował 18 listopada 1952 samolotem samolotem Grumman F9F Panther z lotniskowca USS Oriskany na Morzu Japońskim około 160 kilometrów od wybrzeży Korei Północnej.

Williams, mający wówczas lat 27, i trzech innych pilotów myśliwskich otrzymali rozkaz odbycia bojowego patrolu powietrznego nad północną częścią Półwyspu Koreańskiego.

W czasie misji niespodziewanie zidentyfikowano siedem sowieckich myśliwców MiG-15, które zmierzały w kierunku amerykańskiej grupy zadaniowej. Amerykańscy piloci otrzymali od dowództwa polecenie ustawienia się między sowieckimi samolotami a amerykańskimi okrętami wojennymi. W czasie wykonywania tego manewru cztery z radzieckich MiG-ów zwróciły się w stronę samolotu Williamsa i otworzyły ogień. Rozpętała się ponad półgodzinna walka powietrzna, w której Williams zestrzelił cztery sowieckie maszyny.

Jednak Sowieci trafili również samolot Williamsa, uszkadzając ster. Aby umożliwić lądowanie na lotniskowcu, jego kapitan zdecydował się na niezwykły krok – obrócił okręt, ustawiając go w jednej linii z samolotem Williamsem, który nie mógł manewrować swoją uszkodzona maszyną. Po wylądowaniu na pokładzie załoga naliczyła w maszynie 263 przestrzeliny.

Elmer Royce Williams, kapitan Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych (fot. United States Navy, Domena publiczna, Wikimedia Commons)

CNN zaznacza, że po potyczce Williams został osobiście przesłuchany przez kilku wysokich rangą admirałów marynarki wojennej, sekretarza obrony, a także prezydenta Dwighta Eisenhowera, po czym polecono mu, by nie mówił o tym zdarzeniu, ponieważ obawiano się, że incydent może spowodować wzrost napięcia między USA a Związkiem Radzieckim, a być może wzniecić trzecią wojnę światową.

Dopiero w 2002 roku, kiedy akta zostały odtajnione, Williams mógł opowiedzieć o zdarzeniu. Pierwszą osobą, której były pilot opowiedział o swoich wyczynach, była jego żona.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony