Przejdź do treści
Źródło artykułu

Linie Jet2.com zamawiają 36 A321neo, zostając nowym klientem Airbusa

Linie Jet2.com złożyły wstępne zamówienie na 36 samolotów A321neo. Tym samym przewoźnik z siedzibą w Leeds w Wielkiej Brytanii zostanie nowym klientem Airbusa i zarazem nowym użytkownikiem maszyn z rodziny A320neo. Zamówienie odzwierciedla ambitne plany rozbudowy i modernizacji floty Jet2.com. Silnik napędzający A321neo przeznaczone dla tej linii zostanie wybrany w terminie późniejszym.

Philip Meeson, prezes wykonawczy Jet2.com, powiedział: „Będziemy z satysfakcją eksploatować A321neo. Naszym zdaniem samoloty te są obecnie najbardziej wydajnymi i przyjaznymi dla środowiska maszynami w swojej klasie – zapewnią naszym wakacyjnym klientom komfortowe wrażenia z podróży na zasłużony urlop”.

Zamówione samoloty zostaną dostarczone z kabiną pasażerską w standardzie Airspace,  skonfigurowaną tak, by pomieścić 232 fotele, wyposażoną w innowacyjne oświetlenie oraz podsufitowe schowki na bagaż podręczny, większe o 60 procent od schowków standardowych.

„Bardzo cieszymy się z decyzji Jet2.com. Linia użytkowała dotąd samoloty nie mające systemu sterowania fly-by-wire, dlatego z satysfakcją odnotowujemy, że po przetestowaniu kilku dzierżawionych A321 i przeprowadzeniu kompleksowej oceny, postawiła na nowoczesne i przyszłościowe samoloty Airbusa, wyposażone w taki system. Kierownictwo Jet2.com myśli o wydajności i jakości latania przyjaznego dla środowiska”, powiedział Christian Scherer, dyrektor handlowy i szef Airbus International.

W konstrukcji samolotów z rodziny A320neo inżynierowie Airbusa uwzględnili najnowsze technologie, w tym nowej generacji silniki i sharklety, co zapewnia 20-procentową redukcję zużycia paliwa w przeliczeniu na jeden fotel pasażerski. Z zasięgiem zwiększonym o 500 mil morskich/900 km lub dodatkowym udźwigiem (dwie tony ładunku więcej), A321neo zapewni Jet2.com dodatkowe źródła przychodów.

Na koniec lipca 2021 r. ponad 120 klientów z całego świata zamówiło ponad 7400 samolotów z rodziny rodzina A320neo.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony