Przejdź do treści
Źródło artykułu

JetBlue zamawia 60 samolotów A220-300 i zmienia zamówienie 25 sztuk A320neo na większe A321neo

Podpisując protokół ustaleń obejmujący 60 wiążących zamówień na samoloty A220-300, linie JetBlue stały się 10 lipca pierwszym nabywcą tych maszyn po dokonanej w ostatnich dniach zmianie ich marki i oznaczenia. Linie te zmieniły jednocześnie wcześniejsze zamówienie 25 egzemplarzy A320neo na większy model z tej samej rodziny – A321neo. Zarówno samoloty A321neo, jak i A220 w barwach JetBlue będą wyposażone w silniki Pratt & Whitney GTF.

„Wybór modelu A220 przez linie JetBlue jako uzupełnienia dla rosnącej floty latających w ich barwach airbusów A320 to dla nas niezwykłej wagi wsparcie dla pozycji rynkowej samolotów A220, a także potwierdzenie zalet wspólnej eksploatacji obu tych modeli, dającej liniom elastyczność, a pasażerom – wygodę podróżowania", wyjaśnia Eric Schulz, dyrektor handlowy Grupy Airbus. „Linie JetBlue będą teraz mogły korzystać z zalet bezkonkurencyjnej wydajności zarówno modelu A321neo, jak i A220-300, a także oferować swoim pasażerom najbardziej przestronne i uwielbiane przez nich kabiny spośród wszystkich samolotów tej wielkości."

„Kontynuujemy ewolucję naszej floty z myślą o przyszłości linii JetBlue, a robiący wrażenie zasięgiem i ekonomiką model A220-300 daje nam potrzebną w tym procesie elastyczność i wspiera nas w dążeniu ku naszym najważniejszym celom finansowym i operacyjnym", powiedział Robin Hayes, prezes linii. „JetBlue to linie, które wkrótce będą świętować 20-lecie istnienia. Airbus A220, w połączeniu z naszą istniejącą flotą samolotów A321 i zmodernizowanych A320, daje nam pewność, że nasi pasażerowie nadal będą mogli liczyć na najlepsze udogodnienia, a my nadal będziemy realizować długoterminowe cele finansowe i dalszy, przemyślany rozwój naszej firmy."

Modele A220-100 i A220-300 stanowią doskonałe uzupełnienie samolotów z rodziny A320, wypełniając segment konstrukcji oferujących od 100 do 150 miejsc i wygodną kabinę, z powodzeniem mieszczącą po pięcioro pasażerów obok siebie. Czerpiący z najnowszych zdobyczy w dziedzinie aerodynamiki, kompozytów węglowo-polimerowych, wydajnych silników o wysokim wskaźniku BPR i systemów sterowania fly-by-wire Airbus A220 aż o 20 procent obniża spalanie paliwa w przeliczeniu na pasażera w porównaniu do samolotów poprzedniej generacji. Jest to konstrukcja zaprojektowana z myślą o światowym rynku mniejszych jednonawowców pasażerskich, którego zapotrzebowanie na takie samoloty w ciągu najbliższych 20 lat szacuje się na ok. 6000 sztuk. Airbus produkuje model A220 oraz zapewnia mu marketing i wsparcie techniczne w ramach niedawno sfinalizowanej umowy CSALP (C Series Aircraft Limited Partnership).

„Umowa partnerska CSALP, zawarta między Grupą Airbus, spółką Bombardier i firmą doradczo-finansową Investment Quebec, ma na celu opracowanie najlepszego na świecie samolotu pasażerskiego dla segmentu maszyn liczących od 100 do 150 miejsc. Dokonany przez JetBlue wybór modelu A220-300 dowodzi, że naszemu zespołowi rzeczywiście udało się stworzyć zwycięzcę", powiedział Philippe Balducchi, prezes spółki celowej CSALP.  „Z radością czekamy na pierwsze loty samolotów A220 w barwach JetBlue i jesteśmy przekonani, że będą z powodzeniem służyć pasażerom tych linii przez wiele długich lat."

A321neo to największy członek rodziny A320neo – najlepiej sprzedających się na świecie samolotów jednonawowych, na które ponad 100 przewoźników i operatorów lotniczych złożyło już prawie 6100 zamówień. Jest to model wyposażony w najnowocześniejsze rozwiązania techniczne, w tym nowej generacji silniki i specjalne winglety ochrzczone przez twórców nazwą „sharklet". Wszystkie te udoskonalenia owocują od pierwszego dnia użytkowania ponad 15-procentową oszczędnością na kosztach paliwa. Do roku 2020, do którego wprowadzone zostaną kolejne innowacje kabiny pasażerskiej, wskaźnik ten ma wzrosnąć do 20 procent. Rodzinę A320neo wyróżnia także znaczące obniżenie wpływu na środowisko naturalne – choćby dlatego, że odrzutowce te są niemal o 50 procent cichsze od samolotów poprzedniej generacji.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony