Przejdź do treści
Źródło artykułu

Azjatyccy pasażerowie zadecydują o przyszłości dalekich lotów w klasie ekonomicznej

Airbus opublikował wyniki nowych badań poświęconych oczekiwaniom  azjatyckich pasażerów klasy ekonomicznej w zakresie komfortu lotu. Raport „The Future of Comfort: Asia”  (Przyszłość komfortu: Azja), opracowany przez międzynarodową futurologiczną firmę konsultingową The Future Laboratory, rzuca nowe światło na ewoluujące potrzeby coraz bardziej wpływowych azjatyckich podróżnych.

Airbus przewiduje, że do 2032 r. region azjatycki będzie miał 45 procentowy udział w globalnej liczbie pasażerów; Azjaci zdominują podróże powietrzne w 21 wieku i będą w decydujący sposób kształtować komfort lotów w klasie ekonomicznej.

Badania ukazują dwa wyłaniające się typy azjatyckich pasażerów, którzy — ze względu na rosnącą popularność mediów społecznościowych oraz globalne dzielenie się doświadczeniami w internecie — wiedzą więcej o lataniu i domagają się wyższego poziomu komfortu:

  • Nowi zamożni podróżni to osoby rozpoczynające karierę, w wieku od 18 do 34 lat, dysponujące szeroką wiedzą, którzy doceniają obsługę i dodatkowe  usługi.
  • Często podróżujące osoby o wysokich dochodach mają większe doświadczenie w lataniu samolotem, znajdują się na środkowym etapie kariery i cenią osobisty czas oraz komfort, przy czym szerokość fotela odgrywa kluczową rolę w ich poczuciu komfortu.

Choć oczekiwania tych pasażerów w zakresie komfortu nieco się różnią, istnieją czynniki, do których przywiązują bardzo podobną wagę:

Sen, dobre samopoczucie i relaks prowadzą do większej produktywności. Jest to sprawa szczególnie istotna w Azji, gdzie wschodzące rynki stwarzają nowe możliwości biznesowe, a 70 proc. podróżnych w klasie ekonomicznej lata służbowo (najwyższy odsetek na świecie**). Azjatyccy pasażerowie uważają, że możliwość odpoczynku podczas lotu przekłada się na większą wydajność pracy, inaczej niż ludzie z Zachodu, którzy traktują podróż jako okazję do nadrobienia zaległości. W opinii Azjatów produktywny lot to taki, podczas którego można się zrelaksować (78 proc.), wyspać (58 proc.), a potem popracować (56 proc.) — w takiej kolejności. 


FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony