Zwolnieni piloci Norwegian bez pensji, ale za to mogą zatrzymać mundury
Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji, walczące z problemami linie Norwegian Air Shuttle, zamiast zapłacić zaległe pensje, zaoferowały swoim pracownikom możliwość zachowania umundurowania i walizek kabinowych. W styczniu 2021 r. przewoźnik ogłosił, że w swoim przyszłym modelu działalności rezygnuje z lotów długodystansowych, co spowodowało, że musiał zwolnić około 1100 pilotów i członków personelu pokładowego z bazy na lotnisku London Gatwick (LGW).
Pracownicy linii lotniczych w Wielkiej Brytanii, wspomagani przez związek zawodowy Unite the Union, podkreślali, że w rezultacie zostali na lodzie. Co gorsza, podobno zaproponowano im, że zamiast zaległych pensji mogą zatrzymać swoje mundury i markowe walizki kabinowe.
„Pracownicy Norwegian Air UK są wściekli i sfrustrowani przerażającym sposobem, w jaki zostali potraktowani przez kierownictwo linii lotniczej. Pomimo obietnicy złożonej w listopadzie, że otrzymają odprawy, tak się nie stało”- powiedział Jamie Major, reprezentujący związki zawodowe. Unite zgłosił również obawy dotyczące kwoty 10,5 mln funtów, która została obiecana firmie Norwegian Air UK (NAR UK), ale nigdy nie została przekazana. Według związku, środki te mogłyby być przeznaczone na wypłaty zaległych wynagrodzeń. KPMG, firma zajmująca się likwidacją NAR UK, obiecała zbadać tę sprawę, a także pomóc zwolnionym pracownikom ubiegać się o odszkodowania.
Jednak British Airline Pilots Association (BALPA) informuje, że pracownikom powiedziano, że pomimo niedawnych zapewnień ze strony Norwegian, nie otrzymają należnych wynagrodzeń, ekwiwalentu za urlop czy też odpraw. „Przewoźnik ten nadal działa w Norwegii i otrzymuje tam znaczące dotacje rządowe, a mimo to brytyjski oddział jest likwidowany, a jego personel pozostawiony sam sobie” - napisała w oświadczeniu BALPA. Po wycofaniu się z lotów długodystansowych, Norwegian zamierza skupić się jedynie na oferowaniu na B737 lotów ze Skandynawii.
Komentarze