Kolejna zmiana nazwy Superjet 100?
Producenci Superjet 100 chyba wreszcie pogodzili się z wątpliwą reputacją tej konstrukcji, wcześniej wynikającą z problemów technicznych, a potem, gdy jej nazwa pojawiła się na pierwszych stronach gazet po katastrofie w Moskwie, w której zginęło 41 osób. Teraz koncern Rostec, rosyjski konglomerat państwowy, który jest właścicielem United Aircraft Building Corporation (UAC), rozważa kolejną zmianę nazwy SSJ100.
„Jeśli chodzi o rebranding, to może naprawdę trzeba to zrobić” - powiedział Siergiej Chemezow, szef Rostec, dodając, że nowa marka może być również rosyjską nazwą. Jeśli operacja zostanie przeprowadzona, to będzie to druga zmiana nazwy odrzutowca w ciągu roku. W listopadzie 2018 r UAC przeniósł akcje swojej spółki zależnej Sukhoi Civil Aircraft (SCAS) na inną spółkę zależną, Irkut Corporation. Przeniesieniu towarzyszyła niewielka zmiana nazwy samolotu - z Sukhoi Superjet 100 na Superjet 100.
Chemezov również akcentował, że produkcja wszystkich rosyjskich samolotów cywilnych jest obecnie nierentowna. Generowane straty pokrywane są przez UAC kosztem produkcji wojskowej.
Superjet 100, pierwszy samolot pasażerski zbudowany w Rosji po upadku Związku Radzieckiego, znany jest z trudności w znalezieniu i utrzymaniu międzynarodowych klientów. W lutym 2019 r. CityJet, ostatni europejski operator posiadający Sukhoi Superjet 100 w swojej flocie, zwrócił je właścicielowi ze względu na problemy z dostępem do części zamiennych.
W sierpniu 2019 r. pojawiły się informacje, że meksykańska linia lotnicza Interjet, jedyny nie-rosyjski operator Superjet 100, również chciał wycofać ten typ ze swojej floty. Chemezov jednak ujawnił, że zakup 22 egzemplarzy SSJ100 planuje Aeroflot, który jest największym na świecie operatorem Superjet 100 użytkującym obecnie 49 egzemplarzy tego statku powietrznego.
Komentarze