Szósty dzień Grand Prix Żar
W szóstym dniu Grand Prix zawodnicy ścigali się na najdłuższej jak dotąd trasie, liczącej 505,9 km. Jedynie piloci startujący na Jantarach nie zdołali ukończyć zadania i zmuszeni byli do lądowania na lotnisku przed resztą zawodników.
Wygrał jak zwykle niekwestionowany król przestworzy Sebastian Kawa, który ukończył wyścig w nieco ponad 4 godziny.
Czytaj więcej na stronie Aeroklubu Polskiego
Wyniki po 5 konkurencji
Źródło artykułu
Komentarze