Polacy na Flight Challenge Cup Gliding – radość i łzy
W słowackiej miejscowości Prievidza zakończyły się jedne z największych zawodów szybowcowych w Europie – Flight Challenge Cup. Wystartowało w nich 130 pilotów z wielu krajów. Polscy zawodnicy zajęli bardzo dobre miejsca.
Międzynarodowe zawody szybowcowe Flight Challenge Cup w mieście Prievidza na Słowacji trwały od 9 kwietnia. Ta największa po mistrzostwach świata i Europy impreza zgromadziła w tym roku 130 pilotów z całej Europy, w tym około 50 zawodników z Polski. Mimo zmiennych i często trudnych warunków pogodowych, Polacy zajęli bardzo dobre miejsca i kilkakrotnie stawali na podium.
Klasa Mixed
Zawodnicy Aeroklubu Polskiego całkowicie opanowali podium w szybowcowej klasie Mixed. Zwycięzcą FCC w tej kategorii został Karol Staryszak (Aeroklub Nadwiślański), latający na aeroklubowym szybowcu ASG 29 „PL”, drugie miejsce wywalczył Sebastian Kawa (Aeroklub Bielsko-Bialski), na pożyczonym szybowcu JS1B, a na trzecim miejscu uplasował się Adam Czeladzki (Aeroklub Warszawski) startujący na własnym szybowcu JS 1C.
(fot. fccgliding.sk)
Klasa 15-metrowa
Polska reprezentacja spisała się świetnie także w klasie 15-metrowej. Drugie miejsce wywalczył Paweł Wojciechowski (Aeroklub Leszczyński) startując na aeroklubowym szybowcu Discus 2a „Y”. Polscy piloci zajęli też kolejne miejsca w tej klasie: 4., 5. oraz 6. przypadły odpowiednio – Stefańczykowi i Centce, Piotrowi Jaryszowi oraz Łukaszowi Grabowskiemu. Jeden z naszych najlepszych zawodników Łukasz Błaszczyk zaczął rywalizację na szybowcu aeroklubowym Diana 2. Z uwagi na cofnięcie przez ULC w trakcie zawodów wcześniej wydanego pozwolenia na loty dla szybowca Diana 2, dalsze latanie na tym szybowcu było niemożliwe. Łukasz kontynuował rywalizację na zastępczym szybowcu LS 6. Zamieszanie ze sprzętem miało decydujący wpływ na gorszy wynik naszego zawodnika.
Klasa Club
Niestety zabrakło Polaków na podium w klasie Club. Jednak aż 5 polskich szybowników znalazło się w pierwszej 20. Najlepsze miejsca zajęli: Mikołaj Zdun (Aeroklub Leszczyński), który ostatecznie był szósty. Tuż za nim uplasował się kolejny nasz rodak – Krzysztof Sobiecki (Aeroklub Bydgoski).
Pełne wyniki z Flight Challenge Club
Radość ze świetnych wyników Polaków niestety przyćmiewa tragiczny wypadek, który miał miejsce w przedostatnim dniu zawodów.
Podczas lądowania w terenie przygodnym u podnóża Tatr zginął Marcin Mężyk (Aeroklub ROW Rybnik). W pamięci nas wszystkich pozostanie jako wyjątkowo sympatyczny, ciągle uśmiechnięty pilot. W środowisku znany z tego, że był zawsze gotowy do udzielenia pomocy innym. Aktywnie zajmował się wspieraniem młodych pilotów. Jako zawodnik szybowcowy robił stałe postępy. Dzięki swojemu wysiłkowi i uporowi był bardzo blisko zakwalifikowania się do Szybowcowej Kadry Narodowej.
Aeroklub Polski składa rodzinie Marcina i jego bliskim kondolencje oraz ogromne wyrazy współczucia z powodu tej niepowetowanej straty.
Komentarze