Przejdź do treści
Źródło artykułu

Mikołaje znowu nad Krosnem

6 grudnia jak co roku na krośnieńskie lotnisko zawitał Święty Mikołaj! Postęp cywilizacyjny spowodował odesłanie reniferów na emeryturę, a sań do muzeum. W związku z czym Święty posłużył się najbardziej atrakcyjnymi samolotami jakie można sobie wymarzyć.

Korzystał aż z dwóch pięknych i lśniących „Antków” które wypożyczył w Krośnieńskim Aeroklubie. Dwóch ponieważ grono dzieci które pojawiły się go przywitać było tak duże, że w jednym samolocie leciały same prezenty (którymi był załadowany pod sufit) a w drugim załoga Świętego Mikołaja w której prócz jego licznych dublerów znalazł się także wesoły Zielony Elf i śliczny Tęczowy Kucyk.

Aby uatrakcyjnić wizytę Święty Mikołaj ze swoją wesołą ekipą wyskoczyli z samolotu, zanim znalazł się na ziemi i lądowali na kolorowych spadochronach, tworząc przy tym świetne widowisko. Rozpędzali swoje skrzydła do zawrotnych prędkości, robili spiralne piruety po czym lądowali, często przy tym się wywracając, dzieci głośno się z tego śmiały i biły brawo.

Mikołaj miał bardzo dużo pracy, zdzierał sobie struny głosowe chcąc wykrzyczeć nazwiska grzecznych i mniej grzecznych dzieci.

Obdarowywanie trwało bardzo długo ale nawet niska temperatura nie przeszkadzała by wszyscy się doczekali swoich prezentów. Czekając na swoją kolej można było zwiedzać hangar Aeroklubu bogatego w cuda aerodynamiki. Samoloty i szybowce były otwarte, każdy mógł zasiąść za sterami i poczuć się jak pilot Świętego Mikołaja.

Na koniec dodam że Święty Mikołaj właśnie w Krośnie wykonał pierwsze loty swoimi saniami, to tu uczył się latać pod nadzorem Aeroklubowych instruktorów, także tutaj przeszedł kurs spadochronowy.

Teraz z sympatii jest tu najszybciej, pożycza nasze samoloty pilotowane przez naszych pilotów i już wiemy że za rok znowu nas odwiedzi!

Więcej zdjęć na stronie: www.aeroklub-podkarpacki.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony