Nowotarskie szybowcowe zawody na celność lądowania rozegrane
5 października br na lotnisku w Nowym Targu, miejscowy Aeroklub zorganizował zawody szybowcowe w lądowaniu na celność, połączone z symbolicznym zakończeniem sezonu lotniczego.
Na starcie ustawiło się kilkunastu odważnych szybowników, którzy rywalizowali w konkurencji składającej się z dwóch lądowań. Po raz pierwszy, obowiązkowo jeden lot był wykonywany na szybowcu Puchacz a drugi na szybowcu Junior. Na najwyższym miejscu podium stanął drugi rok z rzędu instr. pil. Grzegorz Rzonca, na drugiej pozycji uplasował się instr. pil. Krzysztof Borkowski a miejsce trzecie zajął instr. pil. Paweł Kos. Wyjątkowo w tym roku, podium opanowali sami nowotarscy instruktorzy, co nie oznacza, że inni nie próbowali im zagrozić.
O mały włos, a naszych instruktorów pokonaliby koledzy pil. Piotr Kryj i uczeń pil. Zbigniew Fil, którzy pierwsze lądowanie wykonali znakomicie, jednak przy drugiej próbie zabrakło nieco szczęścia i zaliczyli 300pkt. karnych za lądowanie z niedolotem. Po emocjonującej walce w powietrzu przyszedł czas na tradycyjne pożegnanie sezonu przy „baranku”. Nasi koledzy, na co dzień instruktorzy szybowcowi, zajęli miejsca naprzeciw swoich uczniów i zaczęła się walka przy stole z „piłkarzykami”. Do dzisiaj trwają zażarte dyskusje która drużyna była lepsza.
W trakcie zaciętych naziemnych pojedynków oraz grillowych opowieści miało miejsce jeszcze jedno wyjątkowe zdarzenie. Para młodych ludzi wykupiła dla siebie lot balonem na ogrzane powietrze, w którym to na wysokości kilkuset metrów mężczyzna niespodziewanie klęka w koszu balonu i szepta podekscytowany do swojej wybranki: „wyjdziesz za mnie”? Na całe szczęście, przyszła Panna Młoda nie odmówiła, a załoga balonu PCD Salami wróciła szczęśliwie na lotnisko. Dzień ten był okazją do spotkania w gronie przyjaciół nowotarskiego Aeroklubu. Dziękujemy wszystkim za aktywne uczestnictwo, serdecznie gratulujemy znakomitych wyników sportowych a do tych osób których z nami nie było mówimy - „żałujcie”!
Komentarze