Przejdź do treści
Dron przenoszący środki ratunkowe
Źródło artykułu

W 2017 r. drony uratowały co najmniej 65 osób

Według raportu opublikowanego przez DJI, światowego lidera w dziedzinie dronów cywilnych i technologii zobrazowania lotniczego, w 2017 r. co najmniej 65 osób zostało uratowanych przez bezzałogowe statki powietrzne. Publikacja analizuje informacje przekazane przez publiczne agencje bezpieczeństwa z całego świata i zawiera opis 27 incydentów na pięciu kontynentach.

Raport "More Lives Saved: A Year Of Drone Rescues Around The World" jest dostępny tutaj (LINK). Dokument podkreśla, iż ulepszona technologia bezzałogowych statków powietrznych, ich szybkie zastosowanie i coraz bardziej przyjazne przepisy zwiększają możliwość wykorzystania dronów w krytycznych misjach bezpieczeństwa publicznego.

W połączeniu z danymi zawartymi w raporcie za rok 2016 r., DJI wskazuje, że w dwa lata na całym świecie drony przyczyniły się do uratowania co najmniej 124 osób. W nowym raporcie opisano akcje, w czasie których drony zrzuciły kamizelki ratunkowe pływakom w Australii i Brazylii, odnalazły nieprzytomne osoby podczas mrozów w Anglii i Ameryce, a także pomogły zauważyć zagubione osoby na polach, rzekach i górach.

"Drony umożliwiają ratownikom znalezienie zaginionych osób, dostarczenie żywności i kamizelek ratunkowych oraz skrócenie czasu wyszukiwania z godzin na minuty" - powiedział Brendan Schulman, wiceprezes DJI. "Ponieważ obecne przepisy zezwalają agencjom bezpieczeństwa publicznego na łatwe wykorzystanie dronów, służby ratunkowe mogą zaoszczędzić czas i pieniądze, ale także chronić swój personel, a co najważniejsze, ratować ludzi przed niebezpieczeństwem", dodał.

W jednym z opisanych przypadków, policja w hrabstwie Lincolnshire w Anglii przyjechała do wypadku samochodowego na ciemnej, wiejskiej drodze w zimną noc, ale nie mogła znaleźć jednego z kierowców uczestniczących w zdarzeniu. Użyty dron z kamerą termowizyjną dostrzegł kierowcę w rowie oddalonym od miejsca wypadku i naprowadził na mężczyznę szukających go policjantów.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony