Przejdź do treści
Jak-3 Willa Greenwooda (fot. Axis-Air Display)
Źródło artykułu

Jak-3 z okresu II Wojny Światowej dołącza do Leszno Air Picnic 2016

Skoro organizatorzy zdradzili już, że jednym z bohaterów jubileuszowego 10. Pikniku Szybowcowego w Lesznie będzie legendarny amerykański P-51 Mustang, nie mogli pozostawić go bez mocnego konkurenta. Aby widzowie w dniach 18-19.06.2016 r. mogli dobitnie poczuć różnicę między lotniczymi projektami Jankesów i Sowietów, musieli zaprosić coś wyjątkowo szybkiego, głośnego i spektakularnego. I udało się!

Jest godny rywal dla legendarnego Mustanga, który przyleci do Leszna. Jankesko-radziecka konfrontacja przybierze bojowe barwy, bo reprezentantem rosyjskiej myśli technicznej z okresu II Wojny Światowej będzie szalony Jak-3. Nie tak piękny jak Mustang, a jednak jest coś wyjątkowego w tej prostocie, prawda? 700 kilometrów na godzinę w nurkowaniu, tysiąc pięćset koni mechanicznych pod maską – takie możliwości mieli wojenni myśliwi. W Lesznie wspomnienia z lat 40-tych ubiegłego stulecia obudzi w Was odbudowany wg oryginalnych planów Jak-3 Willa Greenwooda. Wygląda groźnie i brzmi groźnie. Czy Mustang ma się czego bać?

Jak-3 w czasie wojny był jak wściekły pies zerwany ze smyczy, wygłodniały wilk polujący na ofiary. Na deskach kreślarskich biura konstrukcyjnego Jakowelwa powstawał na początku lat 40-tych XX wieku. Musiał w ekspresowym tempie wspomóc słabsze i wolniejsze od niemieckiej floty Jaki-1, na bazie których powstawał. Nie liczyły się koszty, dlatego pod maską nowego dolnopłata z kółkiem ogonowym montowano silniki o mocy od 1300 do 1500 koni mechanicznych! W nurkowaniu pilot rozpędzał samolot do ponad 700 kilometrów na godzinę, a rzędowe napędy były tak potężne, że wznoszenie z poziomu morza na wysokość 5000 metrów trwało niespełna cztery minuty.


Jak-3 (fot. Axis-Air Display)

Spośród kilku tysięcy wyprodukowanych samolotów zachowały się szczątkowe ilości, większość oryginałów nie lata. Z początkiem lat 90-tych ubiegłego wieku budowy Jaków-3 podjęła się fabryka Strieła w Orenburgu, która bazując na oryginalnych planach z czasów wojny wiernie oddaje ducha, kształt i osiągi tych samolotów budując je na zamówienie kolekcjonerów. Jak-3 Axis Air Displays pilotowany przez fanatyka lotniczej historii, a zarazem właściciela samolotu Willa Greenwooda pochodzi właśnie z tej fabryki. Rarytasem dla fotografów i spotterów będzie z pewnością unikalne malowanie będące kopią wzorca kamuflażu French Free Airforce z końca wojny, gdy Francuzi walczyli o wolność Europy wspólnie z Rosjanami. Egzemplarzem w takim malowaniu latał legendarny kapitan Louis Delfino i to prawdopodobnie jedyny samolot na świecie łączący barwy Rosji (czerwona gwiazda) oraz Francji (barwy narodowe na kołpaku śmigła).

Dwa 20-milimetrowe działka już nie plują pociskami, ale nie wykluczone, że w czasie odpalania dwunastocylindrowego silnika Allison V12 w Lesznie zobaczycie jęzory ognia strzelające z rur wydechowych. Do strzału szykujcie więc swoje aparaty. Jak-3 i amerykański Mustang z pewnością spojrzą sobie głęboko w oczy.


Przeczytaj również:
P-51 Mustang „Louisiana Kid” pierwszą atrakcją Leszno Air Picnic 2016
Johan Gustafsson kolejną atrakcją Leszno Air Picnic 2016
Co dwa płaty to nie jeden! – kolejna atrakcja Leszno Air Picnic 2016
White Wings – latający malarze na Leszno Air Picnic 2016
Kolejna atrakcja Air Picnic Leszno 2016 ujawniona!

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony