Przejdź do treści
Bombardier Dash 8 należący do Eurolot, fot. Marcin Ziółek
Źródło artykułu

1 kwietnia Eurolot zawiesza wszystkie połączenia

Linie lotnicze Eurolot poinformowały, iż 1 kwietnia 2015 r. zawieszają wszelkie swoje połączenia, a już niebawem rozpoczną zwrot kosztów zakupu biletów pasażerom, którzy zarezerwowali loty po tym terminie. Komunikat przewoźnika opublikowany na portalu społecznościowym:

"Szanowni Państwo, Drodzy Pasażerowie,

Pragniemy poinformować, że od 1 kwietnia 2015 roku zawieszamy wszystkie nasze rejsy własne, realizowane jako Eurolot. Ze względu na Państwa, naszych Pasażerów, zobowiązujemy się wykonać zaplanowane rejsy do 31 marca 2015 roku włącznie. Pasażerowie, których rejsy nie zostaną zrealizowane po tym czasie, otrzymają 100-procentowy zwrot kosztów zakupionego biletu lub - w miarę możliwości - bezkosztową zmianę rezerwacji na przelot innym przewoźnikiem. Z każdym z Państwa będziemy się kontaktować indywidualnie.

Przepraszamy za niekomfortową sytuację związaną ze zmianą Państwa planów podróży. Zrobimy wszystko, aby cały proces zmian rezerwacji przebiegał szybko i sprawnie. Postaramy się jak najszybciej przekazać Państwu kolejne szczegóły dotyczące rezerwacji – do dyspozycji jest nasze Call Center pod numerami: 801 801 740 i +48 22 275 87 40. Zapewnimy z naszej strony pełne i profesjonalne wsparcie.

Dzisiaj wprowadzamy również w naszym systemie rezerwacyjnym tzw. stop booking czyli brak możliwości rezerwacji i zakupu biletów na wszystkie rejsy Eurolotu po 31 marca 2015 roku.
Dziękujemy Państwu za wszystkie wspólne podróże na pokładach Eurolotu.

Z lotniczym pozdrowieniem,
Zarząd i Pracownicy Eurolot S.A."


MSP zapowiada, że spółka finalnie zostanie zlikwidowana. Eurolot jest spółką, w której Skarb Państwa ma 62,10 proc. akcji, a pozostałe 37,9 proc. należy do Towarzystwa Finansowego Silesia. Spółka od kilku lat odnotowuje straty.

"Do 31 marca włącznie zrealizujemy wszystkie zaplanowane rejsy. Żaden nasz pasażer nie zostanie pozostawiony bez wsparcia przewoźnika. Z każdym, który ma wykupione bilety na rejsy po 31 marca będziemy się kontaktować indywidualnie w sprawie jego rezerwacji" - poinformowała rzeczniczka Eurolotu Karolina Bursa.

Wśród rozwiązań, jakie zaproponuje linia pasażerom jest 100-procentowy zwrot kosztów zakupionego biletu lub w miarę możliwości bezkosztowa dla pasażera zmiana rezerwacji na przelot innym przewoźnikiem. "Na niektóre rejsy nie ma możliwości alternatywnych połączeń, wówczas zostanie zaproponowany zwrot kosztów biletu" - dodała Bursa.

Rzeczniczka pytana, jakiej liczby osób będą dotyczyć te zmiany, powiedziała, że dotyczy to mniej więcej tylu pasażerów, ilu Eurolot przewozi w ciągu tygodnia.

Jak przekazała Bursa, Eurolot zawiesi połączenia z własnej siatki, które będą wykonywane po 31 marca, czyli już w sezonie letnim. Linia lata na trasach w Polsce i w Europie, realizuje bezpośrednie loty z Polski m.in. do Chorwacji, Austrii, Szwajcarii, Niemiec czy Holandii.


"Jeśli chodzi o samoloty, to obecnie mamy 11 Bombardierów Q400. Jeden z samolotów jest w trakcie oddawania leasingodawcy. Pozostałe 10 będzie latać na naszej siatce do końca marca" - wyjaśniła Bursa. Dodała, że jeden samolot wymaga obsługi minimalnie czterech zespołów po cztery osoby - chodzi o dwóch pilotów i dwóch członków personelu pokładowego.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka PLL LOT Małgorzata Kozieł, od kwietnia te 10 maszyn Eurolotu ma być bezpośrednio włączone do floty LOT-u.

Obecnie LOT korzysta z samolotów Eurolotu w formule ACMI, czyli wynajem samolotu razem z załogą, a od kwietnia LOT będzie je leasingował bezpośrednio od leasingodawcy, firmy NAC w formule leasingu operacyjnego. "Pozyskanie samolotów Q400 w leasingu operacyjnym, bezpośrednio od firmy NAC (leasingodawca) i korzystanie z nich w innej formule niż ACMI od Eurolotu, jest w tej sytuacji najbardziej efektywnym pod względem kosztowym i przychodowym wariantem dla LOT-u, zabezpieczającym realizację planu restrukturyzacji i rozwój od 2016 roku" - dodała rzeczniczka LOT-u.

Dyrektor departamentu restrukturyzacji i pomocy publicznej ministerstwa skarbu Adam Ambrozik wyjaśnił, że właściciel podejmie decyzję o likwidacji Eurolot-u, ponieważ nie ma on biznesowej racji bytu.

"Przez dwa miesiące analizowaliśmy różne warianty działalności Eurolotu i podjęliśmy odpowiedzialne decyzje właścicielskie. Eurolot nie ma biznesowej racji bytu na polskim rynku. Analiza biznesowa sporządzona przez renomowanego doradcę dla Eurolotu pokazała, że nie ma możliwości wprowadzenia modelu, w którym firma zacznie na siebie zarabiać" - powiedział.

Dodał, że pomysł Eurolotu na budowę własnej siatki połączeń się nie sprawdził. "Przesądzający dokument dowiódł, że istnieje trwała luka finansowa. Zarząd podjął próbę renegocjacji umów z kontrahentami, ale luka jest tak duża, że nie przyniosło to oczekiwanych skutków" – powiedział Ambrozik.

Jak dodał, "dojdzie do takiego momentu, że Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy postawi spółkę w stan likwidacji". "Nie przesądzajmy, kiedy to się stanie, bo to jest tylko i wyłącznie techniczna decyzja, rozpoczynająca proces zmierzający do wykreślenia podmiotu prawnego z rejestru" - wyjaśnił Ambrozik.

Poinformował, że Eurolot zakłada spłatę swoich wierzytelności, które już dziś są sukcesywnie regulowane.

Eurolot działa na rynku od 1996 r. Od lipca 2011 r. wykonuje własne połączenia lotnicze między głównymi portami regionalnymi w Polsce. Firma wykonuje także czartery i rejsy na zlecenie innych przewoźników, m.in. LOT-u.

Eurolot obecnie zatrudnia poniżej 300 osób, są to piloci, personel pokładowy i administracja.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony