Przejdź do treści
Dziennik Polski
Źródło artykułu

Nieprędko uda się przekazać 30 hektarów pod rozbudowę Balic

Balice ciągle nie mają obiecanego gruntu, który zresztą nie może być przekazany Międzynarodowemu Portowi Lotniczemu na własność. Obietnice szybkiego przekazania ziemi, na której ma powstawać dodatkowa płyta postojowa dla samolotów, przedstawiciele administracji rządowej składają od ponad roku. Gdy kilka miesięcy temu Sejm uchwalił ustawę o przekazywaniu lotnisk wojskowych samorządom, wydawało się, że grunty będące w dyspozycji Agencji Mienia
Wojskowego szybko trafią do Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice.

Aby tak się stało, potrzebne jest jeszcze rozporządzenie prezesa Rady Ministrów, określające wykaz działek przekazywanych cywilom. Miało być ono podpisane już w październiku, ale nadal trwają nad nim prace. I nie wiadomo, czy nie przeciągną się jeszcze na kilka kolejnych miesięcy.
A to oznacza, że realnym terminem dysponowania gruntem przez lotnisko byłaby dopiero połowa przyszłego roku. Gdy rozporządzenie wejdzie w życie, wojewoda będzie przekazywał grunty marszałkom województw, co potrwa co najmniej kilka tygodni, a dopiero potem marszałkowie będą je przekazywać lotniskom cywilom, na co też potrzeba czasu.

Nie wolno też zapominać, że formalnie grunt nie może być przekazany Międzynarodowemu Portowi Lotniczemu na własność. Wprawdzie w ramach konsultacji dotyczących rozporządzenia premiera marszałkowie województw apelowali, by dać im możliwość przekazywania ziemi do spółek zarządzających lotniskami, ale to wymagałoby zmiany ustawy. Próby wprowadzenia takiego rozwiązania przez Senat już na etapie uchwalania ustawy o przekazywaniu lotnisk wojskowych
cywilom nie powiodły się, bo senacka poprawka nie została uwzględniona przez posłów.

Lotnisko bez ziemi
Niespełnione obietnice dotyczące ziemi dla lotniska w Balicach mają już kilkuletnią historię. Przełomem miała być deklaracja złożona we wrześniu 2006 roku przez ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego o szybkim załatwieniu sprawy. Gdy Prawo i Sprawiedliwość straciło władzę, obietnice zaczęła składać Platforma Obywatelska. Teraz sprawa jest bliższa rozwiązania niż przed rokiem, ale nadal Balice ziemi nie mają, a do tego okazało się, że nigdy (przy obecnie obowiązujących przepisach) nie będzie ona własnością Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice.
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony