Przejdź do treści
Źródło artykułu

Zełenski: co najmniej osiem dronów uderzeniowych było wymierzonych w Polskę

Rosyjsko-irańskie drony uderzeniowe Shahed operowały w przestrzeni powietrznej Polski i NATO; w Polskę wymierzonych było co najmniej osiem bezzałogowców - poinformował w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Brak silnej reakcji tylko utrwala eskalację - dodał.

„Moskwa stale testuje granice możliwości i jeśli nie spotyka się z silną reakcją, zatrzymuje się na nowym poziomie eskalacji. Dziś nastąpił kolejny krok eskalacyjny – rosyjsko-irańskie Shahedy działały w przestrzeni powietrznej Polski, w przestrzeni powietrznej NATO. Nie jeden Shahed, co można by nazwać wypadkiem, lecz co najmniej osiem dronów uderzeniowych skierowanych w stronę Polski” - powiadomił Zełenski w komunikatorze Telegram. (https://tinyurl.com/2f5uvnbc)

Prezydent zaznaczył, że jest to „skrajnie niebezpieczny” precedens dla Europy. „To, czy nastąpią kolejne kroki, w pełni zależy od skoordynowania i siły działań odwetowych. Rosjanie muszą odczuć konsekwencje. Rosja musi odczuć, że wojny nie da się rozszerzać i trzeba ją będzie zakończyć” - podkreślił.

Według Zełenskiego zbyt długo trwa przerwa w sankcjach, a opóźnianie ograniczeń wobec Rosji i jej sojuszników tylko zwiększa brutalność ataków. Jak ocenił, potrzebna jest wystarczająca ilość broni, by powstrzymać agresora, oraz silna, wspólna odpowiedź Ukrainy, Polski, całej Europy i Stanów Zjednoczonych.

Rosja przeprowadziła w nocy z wtorku na środę kolejny zmasowany atak na Ukrainę przy użyciu 415 dronów szturmowych różnych typów, w tym Shahedów i 43 rakiet - poinformowały ukraińskie Siły Powietrzne. Alarm przeciwlotniczy trwał w całym kraju, w tym w zachodniej części przy granicy z Polską.

Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła i zneutralizowała 413 celów powietrznych. Odnotowano trafienia 16 rakiet i 21 uderzeniowych bezzałogowych statków powietrznych w 17 lokalizacjach. „Co najmniej osiem wrogich bezzałogowych statków powietrznych przekroczyło granicę państwową Ukrainy w kierunku Rzeczypospolitej Polskiej” - napisały Siły Powietrzne w komunikatorze Telegram.

Zełenski dodał, że obecnie ratownicy pracują w mieście Wołoczyska w obwodzie chmielnickim, gdzie Rosjanie wystrzelili rakietę w kierunku szwalni, ranne zostały trzy osoby. Zauważył, że atak rosyjski objął 15 ukraińskich obwodów. W obwodzie żytomierskim zginęła jedna osoba.

W nocy z wtorku na środę polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych powiadomiło, że w trakcie nocnego ataku Rosji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie niezbędne procedury.

Premier Donald Tusk powiedział w środę przed nadzwyczajnym posiedzeniem rządu, że w nocy pierwszy raz doszło do zestrzelenia rosyjskich dronów nad terytorium państwa NATO. Zauważył, że wszyscy sojusznicy traktują sytuację bardzo poważnie. Szef rządu podkreślił, że nie odnotowano żadnych ofiar.

Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)

ira/ akl/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony