USA: cztery osoby zginęły, a dwie zostały ranne w katastrofach powietrznych
Dwie osoby nie żyją, a dwie doznały obrażeń w zderzeniu dwóch wiropłatów w Wisonsin. Dwie inne zginęły, kiedy zabytkowy wojskowy samolot szkoleniowy, rozbił się w jeziorze Winnebago, w tym samym stanie.
Jak poinformowała w niedzielę CNN do zderzenia helikoptera z wiatrakowcem doszło w sobotę. Stało się to przed rozpoczęciem pokazów lotniczych na dużej konwencji lotniczej w Oshkosh, w stanie Wisconsin. Konwencja AirVenture to wielodniowe wydarzenie, obejmujące m.in. pokazy lotnicze i fajerwerki. Szczyci się "największą koncentracją samolotów na świecie".
Według organizatorów wydarzenia wypadek helikoptera RotorWay 162F i wiatrakowca ELA 10 Eclipse miał miejsce koło regionalnego lotniska Wittman. Dwie osoby, które zostały ranne przetransportowano do lokalnego szpitala i są w stabilnym stanie.
Wiatrakowiec, który ma śmigło z tyłu przypomina helikopter i zaliczają się one do wiropłatów. W odróżnieniu od śmigłowca, w wiatrakowcu wirnik główny nie jest w czasie lotu napędzany przez silnik, a napływające powietrze, które wywołuje efekt autorotacji.
Straż Przybrzeżna w Wisconsin podała z kolei, że kiedy zabytkowy wojskowy samolot szkoleniowy North American T-6 rozbił się w jeziorze Winnebago zginęły dwie osoby. Gwałtownie opadł on z wysokości ponad 900 metrów. Ciała zabitych odzyskano w sobotę wieczorem.
Władze nie ujawniły nazwisk osób, które zginęły w obu wypadkach przed powiadomieniem krewnych. Krajowa Rada Bezpieczeństwa w Transporcie poinformowała, że wysyła śledczych w celu ustalenia przyczyn obu wypadków.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/wr/
Komentarze