Przejdź do treści
Źródło artykułu

Pipistrel Panthera - informacje o projekcie

Każdego dnia firma Pipistrel dostaje zapytania dotyczące postępów  rozwoju projektu budowy samolotu zaprezentowanego podczas tegorocznych targów AERO we Friedrichshafen, modelu Panthera.

Firma informuje, że na bieżąco pracuje nad projektem i zależy jej na jak najszybszym wykonaniu pierwszego lotu Panthery. W chwili obecnej Pipistrel skupia się na wykonywaniu wszystkich testów i prób, które wymagane są przy produkcji samolotu certyfikowanego.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy Pipistrel prowadził prace w trzech zakresach: wykonanie sprzętu badawczego, próby strukturalne i przygotowania do uzyskania certyfikatu. Urządzenia do prób muszą być zaprojektowane i wykonane w taki sposób, by móc sprawdzić pełny zakres wymaganych momentów skręcających, naprężeń i stopnia sprężystości każdej części konstrukcyjnej samolotu. Po wykonaniu i zatwierdzeniu sprzętu badawczego Pipistrel przystąpił do prób strukturalnych. Próby wytrzymałościowe kadłuba oraz ugięć i momentów skręcających skrzydeł zakończyły się pozytywnie. Podczas prób wykonano również sprawdzenie działania powierzchni sterowych, które muszą być ruchome nawet przy maksymalnych przeciążeniach. Firma w chwili obecnej testuje inne podzespoły samolotu takie jak podwozie, ster wysokości i kierunku, łoże silnika itp.
 

Panthera

Przygotowania ze strony certyfikacji przebiegają w ścisłej współpracy z EASA, które pozwoliły we Wrześniu 2012 uzyskać firmie Pipistrel certyfikat produkcji lotniczej EASA-SI.21G.0002.

Panthera to certyfikowany samolot wg CS/FAR 23 zabierający na pokład 4 osoby, posiada zasięg 1000NM i prędkość przelotową 200kts. Zużycie paliwa przy 75% mocy przy silniku Lycoming IO-390 (210HP) wynosi 10 gph benzyny bezołowiowej.

Producent przyjmuje aktualnie zamówienia na koniec 2015 roku. Cena? Od 335 000 EUR netto. Pipistrel oferuje również samolot w wersji elektrycznej i hybrydowej.
 







Więcej informacji na temat samolotu na stronie polskiego dealera: www.skydream.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony