Przejdź do treści
Źródło artykułu

Szef MSWiA o firmie sprzedającej części do irańskich dronów: sprawa bulwersująca, jest śledztwo

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w czwartek, że toczy się śledztwo w sprawie firmy z Poznania, która sprzedawała części do irańskich dronów. Sprawa została wykryta przez Agencje Bezpieczeństwa Wewnętrznego i oczywiście jest absolutnie bulwersująca - powiedział minister.

Radio Zet podało w czwartek, że państwowa firma z Poznania sprzedawała części, które trafiały do irańskich dronów bojowych Shahed 136. Takich dronów - jak przekazano - używają Rosjanie do przeprowadzania ataków na Ukrainę. Według informacji stacji, do irańskich dronów trafiały pompy wytwarzane przez spółkę należącą do Agencji Rozwoju Przemysłu.

Minister spraw wewnętrznych i administracji pytany o tę sprawę na konferencji prasowej poinformował, że "toczy się śledztwo, które prowadzi wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej wydziału w Poznaniu" i dotyczy "naruszenia przepisów o eksporcie broni i eksporcie technologii".

"Sprawa została wykryta przez Agencje Bezpieczeństwa Wewnętrznego i oczywiście jest absolutnie bulwersująca. Natomiast prokuratura z pewnością będzie tutaj prowadziła czynności, będzie stawiać zarzuty i informować o dalszym postępie tej sprawy" - powiedział szef MSWiA.

Dodał, że rząd stara się "uszczelniać wszystkie kwestie związane z sankcjami".

"W ubiegłych latach ten system był bardzo poluzowany, wbrew retoryce, i tutaj Krajowa Administracja Skarbowa we współpracy z innymi służbami prowadzi intensywne działania od kilku miesięcy po to, aby sankcje, embarga nie były obchodzone" - podkreślił Siemoniak. (PAP)

kkr/ mchom/ ktl/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony