Przejdź do treści
Pilot chińskich sił powietrznych, fot. avweb
Źródło artykułu

Rządy zachodnich krajów sprawdzają czy ich emerytowani piloci szkolą lotników z Chin

Rządy Francji, Australii i Kanady przyłączyły się do Wielkiej Brytanii, badając, czy ich emerytowani piloci wojskowi pomagają szkolić chińskich lotników. Wszystkie trzy mocarstwa ostrzegły swoich byłych pracowników, z których wszyscy złożyli przysięgę obrony swojego kraju, że pomoc Armii Ludowo-Wyzwoleńczej w zdobyciu przewagi nad zachodnimi sojusznikami prawdopodobnie czyni ich przestępcami.

Wcześniej Wielka Brytania potwierdziła, że kontaktuje się z około 30 byłymi pilotami RAF, do których zwróciła się południowoafrykańska firma z ofertą pensji w wysokości ok 250 tys. USD rocznie za szkolenie najlepszych pilotów wojskowych z Chin. Francja, Australia i Kanada nie potwierdziły jeszcze, że obywatele tych krajów zaaprobowali tę propozycję, ale przyglądają się tej kwestii.

„Zdajemy sobie sprawę z raportów na ten temat i przyglądamy się problemowi razem z partnerami federalnymi” – oświadczył przedstawiciel kanadyjskiego Departamentu Obrony Narodowej. „Ustawa o bezpieczeństwie informacji dotyczy zarówno obecnych, jak i byłych członków sił powietrznych, a jej nieprzestrzeganie może skutkować poważnymi konsekwencjami” – powiedział rzecznik Departamentu Obrony Narodowej Kanady, Daniel Le Bouthillier.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony