Rosja rozszerza obszary zagłuszania sygnału GPS
Po serii ataków dronów, rosyjskie władze zintensyfikowały środki tłumienia sygnału GPS. Według danych serwisu gpsjam.org, który śledzi komunikację satelitarną na podstawie danych z cywilnych samolotów, od kwietnia zaobserwowano „silne” zakłócenia w co najmniej 15 regionach Rosji.
Zakłócenia są uważane za „silne”, jeśli ponad 10% samolotów przelatujących nad danym obszarem każdego dnia doświadcza utraty sygnału, co może spowodować zbaczanie z zaplanowanych tras lotu. Jednak krótkotrwałe zakłócenia mogą pozostać niezauważone przez osoby na ziemi korzystające ze smartfonów i innych urządzeń elektronicznych.
Podczas gdy na początku tego roku sygnały GPS były głównie zagłuszane w okolicach Moskwy i regionów wzdłuż Wołgi, do połowy kwietnia zakłócenia rozszerzyły się na okolice miast Iwanowo, Władimir, Jarosław, Ryazan, Kaługa i Twer.
Zgłoszone ataki dronów poprzedzają wiosenną ukraińską kontrofensywę, a także rosyjską paradę z okazji Dnia Zwycięstwa, która tradycyjnie ma się odbyć 9 maja.
Działania te osiągnęły punkt kulminacyjny w środę, gdy Moskwa twierdziła, że dwa ukraińskie bezzałogowe statki powietrzne miał uderzyć w rezydencję prezydenta Władimira Putina na Kremlu, czemu zaprzecza Kijów. Zostały one zestrzelone nad Kremlem.
Rosyjska firma Yandex, której aplikacja mobilna do zamawiania taksówek korzysta z GPS-u, potwierdziła zakłócenia, ale nie określiła ich dokładnej przyczyny. Brak jest jednak danych na temat potencjalnego zagłuszania GPS w rosyjskich regionach graniczących z Ukrainą, ponieważ cywilny ruch lotniczy nad tymi obszarami został zawieszony po rozpoczęciu wojny w lutym 2022 r.
Komentarze