Niedobór pilotów dotknął również USAF
Siły Powietrzne USA potwierdziły, że nie osiągną w tym roku swojego celu, jakim jest pozyskanie 1500 nowych pilotów. „Air Force Times” donosi, że do osiągnięcia tego celu będzie brakowało około 120 lotników.
Za brak pilotów obwiniane są problemy z utrzymaniem technicznym statków powietrznych, niedobory kadrowe i „inne nieoczekiwane niepowodzenia”. Rzecznik USAF Benjamin Faske tłumaczył: „W 2020 r. Siły Powietrzne wyznaczyły nowy cel wynoszący pozyskiwanie ok 1500 nowych lotników rocznie, ale jak dotąd zakładany limit nie został osiągnięty. US Air Force będą dążyć do tego samego celu w roku budżetowym 2024”.
Generał dywizji Clark Quinn, odpowiedzialny za szkolenie pilotów, powiedział: „Chcemy mieć pewność, że nadal będziemy latać, ponieważ właśnie to mamy robić jako siły powietrzne”. Według „Air Force Times” konkretne problemy związane z utrzymanie technicznym obejmują przedłużające się naprawy silników do odrzutowce szkoleniowe T-38.
T-38 służy Siłom Powietrznym jako jedyny samolot do szkolenia średnio zaawansowanego dla przyszłych pilotów myśliwców i bombowców. Quinn dodał o problemach z silnikiem T-38: Proces przywracania ich do stanu używalności nie pogorszył się, ale też nie przyspieszył, w związku z czym Stany Zjednoczone rozważają rozpoczęcie własnej produkcji części, aby zmienić ten stan rzeczy.
Komentarze