Przejdź do treści
Źródło artykułu

Katastrofa gibraltarska, czyli śmierć gen. Sikorskiego

W nocy z 4 na 5 lipca 1943 roku w katastrofie lotniczej u wybrzeży Gibraltaru zginął gen. Władysław Sikorski, premier Rządu RP na Uchodźstwie i Naczelny Wódz. Brytyjski samolot z generałem na pokładzie spadł do morza kilkanaście sekund po starcie. Śledztwo przeprowadzone na zlecenie Brytyjczyków wykazało, że przyczyną wypadku była blokada steru wysokości.

W dniu 4 lipca 1943 roku na lotnisku w Gibraltarze, zamorskim terytorium Wielkiej Brytanii leżącym na południowym wybrzeżu Półwyspu Iberyjskiego, potężny brytyjski samolot transportowy Liberator II o numerze AL523 szykował się do startu. Na jego pokładzie leciał do Londynu między innymi gen. Władysław Sikorski, Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych i premier Rządu RP na Uchodźstwie. Generał wracał z kilkutygodniowej inspekcji Armii Polskiej na Wschodzie.

Zaryczały silniki i o godzinie 23.06 czeski pilot Eduard Prchal poderwał maszynę do lotu. Po 16 s samolot spadł do morza około 600 m od końca pasa startowego. Katastrofę przeżył jedynie Prchal, którego uratowała kamizelka ratunkowa założona prawdopodobnie już w trakcie lotu. Zginęli natomiast wszyscy pozostali pasażerowie i członkowie załogi, w sumie 17 osób.

Poza gen. Sikorskim śmierć ponieśli m.in. jego córka ppor. Zofia Leśniowska (była szyfrantką); gen. Tadeusz Klimecki, szef Sztabu Naczelnego Wodza, adiutanci gen. Sikorskiego: Adam Kułakowski i por. Józef Ponikiewski oraz płk Andrzej Marecki, szef III Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza. Nie odnaleziono ciał pięciu ofiar: dwóch członków załogi oraz trzech pasażerów, w tym ppor. Leśniowskiej.

5 lipca 1943 poszukiwanie ciał ofiar (fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe, Sygnatura 18-96-2, Domena publiczna, Wikimedia Commons)

Wydobyte z morza szczątki gen. Sikorskiego zostały przetransportowane do Plymouth w Wielkiej Brytanii na pokładzie niszczyciela ORP „Orkan”. Generał spoczął 16 lipca na Cmentarzu Lotników Polskich w Newark koło Nottingham. Jesienią 1993 roku jego szczątki sprowadzono do Polski i pochowano w podziemiach katedry na Wawelu.

Powołana przez Brytyjczyków komisja badająca wypadek podała w oficjalnym raporcie, że przyczyną katastrofy było zablokowanie się steru wysokości. Nie potrafiono jednak wyjaśnić, jak doszło do awarii – mówi dr Henryk Grabowski, historyk II wojny światowej. Jednocześnie eksperci wykluczyli możliwość sabotażu.

Mimo to na temat przyczyn katastrofy i okoliczności śmierci generała powstało wiele teorii spiskowych. Według niektórych osób wypadek był wynikiem działań niemieckich agentów.

Inni twierdzili, że katastrofa miała zatuszować zamach na gen. Sikorskiego i jego współpracowników dokonany przez sowiecki wywiad lub Anglików, a nawet Polaków niechętnych Naczelnemu Wodzowi – wylicza historyk.

Dla Anglików gen. Sikorski miał być przeszkodą w planowanym na zakończenie wojny porozumieniu polsko-radzieckim, natomiast Sowieci mieli się mścić za nagłośnienie na arenie międzynarodowej odkrycia grobów polskich oficerów – ofiar zbrodni katyńskiej. Ponieważ nie odnaleziono ciał niektórych ofiar katastrofy, pojawiły się pogłoski, że osoby te, w tym córka generała, zostały porwane do Związku Sowieckiego. Krążyły nawet plotki, że ppor. Leśniowską widziano później w wilii NKDW pod Moskwą lub w jednym z sowieckich obozów.

Trumna z ciałem gen. Sikorskiego, wnoszona na pokład ORP "Orkan" (fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe)

Żadna z tych teorii nie została potwierdzona. Część pogłosek wykluczyło śledztwo Instytutu Pamięci Narodowej przeprowadzone w 2008 roku. W jego ramach dokonano ekshumacji ciał gen. Sikorskiego, gen. Klimeckiego, płk. Mareckiego i por. Ponikiewskiego.

W wyniku oględzin tych szczątków eksperci medycyny sądowej ustalili, że wszyscy zginęli wskutek obrażeń wielu narządów typowych dla ofiar wypadków komunikacyjnych, w tym katastrof lotniczych – podaje dr Grabowski.

 Nie potwierdzono również teorii, według której do zabójstwa gen. Sikorskiego miało dojść jeszcze przed lotem. Nic nie wskazywało także na obrażenia typowe dla eksplozji.

Na pewno śmierć gen. Sikorskiego osłabiła pozycję Polski na arenie międzynarodowej i w obozie aliantów – przyznaje historyk. Dodaje, że generał był sprawnym organizatorem i zręcznym dyplomatą, który aktywnie dążył do utworzenia Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. To on 30 lipca 1941 roku podpisał z sowieckim ambasadorem Iwanem Majskim układ normujący stosunki polsko-radzieckie, co umożliwiło sformowanie Armii Polskiej w ZSRS.

To właśnie gen. Sikorski w kwietniu 1943 roku po odkryciu przez Niemców w Katyniu masowych grobów polskich oficerów zażądał zbadania sprawy przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż.

Po śmierci generała i objęciu przez Stanisława Mikołajczyka urzędu premiera Rządu RP na Uchodźstwie, a przez gen. Kazimierza Sosnkowskiego stanowiska Naczelnego Wodza sytuacja Polski stała się trudniejsza – dodaje historyk.

AD

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony