Przejdź do treści
B767 należący do linii Aeroflot, fot. Aeroflot
Źródło artykułu

Implikacje dla Aeroflot za naruszenie kanadyjskiej przestrzeni powietrznej

Coraz więcej krajów wprowadza zakaz rosyjskich lotów z ich przestrzeni powietrznej z powodu trwającej inwazji na Ukrainę, a kanadyjski nadzór lotniczy planuje wszcząć śledztwo w sprawie lotu Aeroflotu z Miami do Moskwy, który w niedzielną znalazł się w przestrzeni powietrznej Kanady. „Jesteśmy świadomi, że lot Aeroflot 111 naruszył zakaz wprowadzony wcześniej w odniesieniu do rosyjskich lotów z wykorzystaniem kanadyjskiej przestrzeni powietrznej.

Rozpoczynamy przegląd postępowania Aeroflot i niezależnego dostawcy usług nawigacji lotniczej, NAVCAN, prowadzących do tego naruszenia. Nie zawahamy się podjąć odpowiednich działań egzekucyjnych i innych środków, aby zapobiec takim naruszeniom w przyszłości” – oświadczył rzecznik Departamentu Transportu Kanady.

Kanadyjski minister transportu Omar Alghabra powiedział, że przestrzeń powietrzna kraju jest zamknięta dla wszystkich rosyjskich operatorów lotniczych, dodając, że  „Pociągniemy Rosję do odpowiedzialności za jej niesprowokowane ataki na Ukrainę”.

Kilka lotów Aeroflot do USA tradycyjnie przebiega przez kanadyjską przestrzeń powietrzną. Według Agencji decyzja została podjęta w odpowiedzi na zakazy nałożone przez państwa europejskie na przewoźników zarejestrowanych w Rosji. W niedzielę Unia Europejska ogłosiła, że zakazuje przebywania w swojej przestrzeni powietrznej wszystkim statkom powietrznym należącym do Rosji, zarejestrowanym przez Rosję lub kontrolowanym przez ten kraj.

2 marca zakaz wprowadziły również Stany Zjednoczone, a linie Delta Air Lines ogłosiły, że wypowiadają umowę codeshare z Aeroflotem ze skutkiem natychmiastowym. Umowa umożliwiła Delta wystawianie biletów swoim pasażerom na loty Aeroflot z Moskwy, a Aeroflot wystawianie biletów na niektóre loty Delta obsługiwane z międzynarodowego lotniska im. Johna F. Kennedy'ego w Nowym Jorku i międzynarodowego lotniska w Los Angeles.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony