FBI bada sprawę Boeinga. Gigant z Seattle liczy straty
Pasażerowie Lotu Alaska Airlines 5 stycznia, podczas którego wadliwie umocowane drzwi zapasowe zostały wyssane na zewnątrz, dostali list od Federalnego Biura Śledczego. Uznano, że mogli stać się ofiarami przestępstwa.
Na pokładzie boeinga 737 MAX-9 znajdowało się wtedy 171 pasażerów i 6 członków załogi. Samolot leciał z Portland w stanie Oregon do Ontario w Kalifornii. Po 25 minutach lotu, na wysokości 5 tys. metrów, różnica ciśnień wyrwała zaślepkę, a w kadłubie maszyny powstała wyrwa wielkości drzwi, wypadły maski tlenowe. To cud, że tylko kilku pasażerów zostało lekko rannych.
Potencjalne ofiary przestępstwa
Reprezentujący większość pasażerów rejsu Alaska Airlines 1282, Mark Lindquist, udostępnił redakcji CNN list, jaki otrzymał od oddziału FBI w Seattle. „Kontaktujemy się z wami, ponieważ zostaliście uznani za potencjalne ofiary przestępstwa” — czytamy w liście. Zaznaczono w nim, że FBI prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Federalne Biuro Śledcze stworzyło także specjalny adres internetowy „AlaskaFlightVictims”, pod którym pasażerowie lotu mogą się kontaktować i zadawać pytania dotyczące tej sprawy.
Czytaj całość artykułu na stronie www.rp.pl
Komentarze