Przejdź do treści
Źródło artykułu

Czy Hiszpania zdelegalizuje loty krajowe?

Choć od wyborów parlamentarnych w Hiszpanii minęły już ponad trzy miesiące, w dalszym ciągu nie uformował się nowy rząd. Koalicyjne rozmowy przeciągają się, a jednym z obszarów porozumienia pomiędzy rządzącymi socjalistami a ich koalicyjnymi partnerami jest zakazanie lotów krajowych trwających poniżej 2,5 godziny na trasach, na których istnieje alternatywa w postaci kolei dużych prędkości. Ograniczenie miałoby nie objąć lotów o charakterze tranzytowym.

Lipcowe wybory powszechne do hiszpańskiego parlamentu nie przyniosły jednoznacznych rozwiązań. Centroprawicowa Partia Ludowa wygrała wybory, lecz tak jak w Polsce PiS, w wyniku październikowych wyborów do Sejmu i Senatu, nie była w stanie samodzielnie stworzyć większości parlamentarnej. Misję utworzenia rządu otrzymał obecny premier, Pedro Sánchez, którego partia uzyskała w wyborach drugi największy wynik. Sánchezowi nie zostało jednak zbyt dużo czasu, gdyż nowy rząd musi zostać zaprzysiężony przez króla Hiszpanii do 27 listopada, w przeciwnym razie rozpisane zostaną przyspieszone wybory.

Premier Hiszpanii, aby pozostać na stanowisku szefa rządu, poszedł na dość duże ustępstwa. Wynegocjował porozumienie ze skrajnie lewicową partią Sumar oraz m.in. z katalońskimi i baskijskimi separatystami. Jednym z warunków brzegowych rozmów lewicy o nowym rządzie jest wprowadzenie zakazu lotów krajowych trwających mniej niż dwie i pół godziny, na których występuje dobra alternatywa w postaci kolei dużych prędkości. Jak wskazuje hiszpańska lewica, delegalizacja krótkich lotów dobrze wpisywałaby się w krajowy plan działań na rzecz bycia zeroemisyjnym.

Cały artykuł czytaj na stronie rynek-lotniczy.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony