Baltic Air Policing zmienia lokalizację. Od marca dyżury sojuszniczych myśliwców będą prowadzone z bazy na Łotwie
Natowskie myśliwce, które patrolują przestrzeń powietrzną nad Bałtykiem, będą pełnić dyżur z Łotwy, a nie jak do tej pory – z Estonii. Zmiana lokalizacji jest jednak czasowa i prawdopodobnie potrwa do końca listopada. Przeprowadzka spowodowana jest mającym się wkrótce rozpocząć remontem pasa startowego w estońskiej bazie.
Misja Baltic Air Policing przenosi się z estońskiej bazy Ämari do łotewskiej – Lielvārde. „Dyżur na Łotwie będzie prowadzony od połowy marca do listopada” – informuje biuro prasowe Sojuszniczego Dowództwa Sił Powietrznych. Powodem tej zmiany jest remont pasa startowego, który w marcu rozpocznie się w Ämari. Na ten czas w bazie w Estonii zostanie zorganizowane mobilne centrum kontroli, które będzie tam operować od połowy marca do końca czerwca. „Wzmocni ono nadzór NATO w regionie Morza Bałtyckiego” – podaje NATO.
Natomiast w łotewskiej bazie Lielvārde, położonej około 50 km na południowy wschód od Rygi, pod koniec marca dyżur rozpoczną niemieckie samoloty Eurofighter. „Myśliwce te przez dziewięć miesięcy będą stąd wykonywać loty ostrzegawcze i szkoleniowe” – wyjaśnia biuro prasowe Sojuszniczego Dowództwa Sił Powietrznych. Niemieckie maszyny będą pierwszymi, które będą stacjonować w łotewskiej bazie w ramach misji BAP.
Zanim jednak zacznie się ich dyżur, niemieccy piloci przetestują nowe miejsce. Próbne loty wykonają w lutym, na Łotwie przejdą również certyfikację do misji BAP. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, niedługo potem rozpoczną misję we współpracy z sojusznikami, którzy dyżurują w bazie Szawle na Litwie.
Obecnie w Estonii dyżurują polscy piloci F-16, którzy współpracują z Duńczykami i Belgami. Ich misja ma zakończyć się w marcu, „przeprowadzka” na Łotwę nie będzie więc ich dotyczyć.
Dwudziestoczterogodzinne dyżury par myśliwców w ramach Baltic Air Policing są prowadzone od 2004 roku. Przestrzeń powietrzną Litwy, Łotwy i Estonii patrolują myśliwce z państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, ponieważ kraje te nie posiadają własnych platform, które mogłyby wykonać misję przechwycenia samolotu. Polska wystawia swój kontyngent w ramach sojuszniczej misji już po raz dwunasty.
Ewa Korsak
autor zdjęć: Piotr Łysakowski
Komentarze