Sprzedaż amerykańskich dronów na Ukrainę wstrzymana w obawie, że mogą wpaść w obce ręce
Plany sprzedaży Ukrainie przez administrację prezydenta Joe Bidena czterech dużych, uzbrojonych dronów, Gray Eagle, zostały wstrzymane. Podyktowały to obawy, że zaawansowany sprzęt może wpaść w ręce wroga.
Powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą Reuters podał w piątek, że zastrzeżenia do sprzedaży dronów MQ-1C Gray Eagle, które mogą być uzbrojone w pociski Hellfire do wykorzystania na polu walki z Rosją, pojawiły się podczas szczegółowego przeglądu Administracji ds. Bezpieczeństwa Technologii Obronnych Pentagonu. Jej zadaniem jest ochrona wartościowych technologii przed dostaniem się w ręce wroga. Wcześniej projekt zatwierdził Biały Dom.
Sprzeciw wobec eksportu dronów wynika z obaw, że radary i urządzenia obserwacyjne w dronach, gdyby dostały się w ręce rosyjskie mogłyby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa Ameryki.
"Przeglądy bezpieczeństwa technologii są standardową praktyką przy przekazywaniu amerykańskiego sprzętu obronnego wszystkim partnerom międzynarodowym. Poszczególne przypadki są rozpatrywane indywidualnie pod względem merytorycznym" – wyjaśniła cytowana przez Reutersa rzeczniczka Pentagonu Sue Gough.
Decyzję, czy kontynuować transakcję rozpatrują obecnie wyższe szczeble dowodzenia w Pentagonie. Każdy z Gray Eagle produkowanych przez General Atomics kosztuje 10 mln dolarów.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/wr/
Komentarze