Przejdź do treści
Red Bull Paper Wings - logo
Źródło artykułu

Polacy zdominowali Salzburg

1 i 2 maja w salzburskim Hangarze 7 toczyła się powietrzna rywalizacja o mistrzostwo świata w zawodach Red Bull Paper Wings.

Ponad 250 studentów z 83 krajów wzięło udział w międzynarodowym finale zawodów. Po dwóch dniach zaciętego współzawodnictwa w kategorii lot na dystans, lot na czas oraz akrobatyka lotnicza – wygrali kolejno studenci z Brazylii, Japonii oraz Chorwacji. Polska reprezentacja w składzie: Maciej Mazur z Wrocławia, Tomek Chodyra z Wrocławia oraz Witold Bądkowski z Gdańska znacząco zarysowali swoją obecność w międzynarodowym finale.

Polska ekipa składa się z miłośników lotnictwa. Każdy z nich wykazał się dużą wiedzą w zakresie, aerodynamiki, umiejętności konstruktorskich oraz pilotażu. Nasi rodacy w klasyfikacji drużynowej okazali się najlepsi! Żaden inny kraj nie miał aż 3 reprezentantów w finale. W nagrodę za 1 miejsce w tej kategorii, w niedzielny poranek (3 maja) nasi studenci wykonali spadochronowy skok w tandemie.

W poszczególnych dyscyplinach nasza reprezentacja ma się, czym pochwalić:
W kategorii lot akrobatyczny przed Polakiem uplasowała się jedna osoba – Japończyk Takeshige Kishlura. Tomek Chodyra polski reprezentant tej kategorii zajął wysokie - 2 miejsce w finale. Jak sam przekonuje „było naprawdę super! Dla mnie istnieją tylko 2 miejsca 1 i pozostałe w związku z tym będę musiał wrócić tu po 1. miejsce na podium!

„Jestem bardzo zmęczony ale szczęśliwy. Wracam do Polski z podniesioną głową” dodaje Witold Bądkowski, który zakwalifikował się w pierwszej 10 uczestników zajmując 9 miejsce w kategorii lot na czas. Samolot konstrukcji studenta Politechniki Gdańskiej szybował w powietrzu przez 7, 47 sekund. Miejsca na podium zajęli: Brazylijczyk Leonard Ang, którego samolot unosił się w powietrzu przez 11,66 sekund Szwajcar Michael Kummer z czasem 10, 60 sekund, a na 3 miejscu uplasował się student z Izraela Gil Dotan z czasem 9, 95 sekund.

Maciej Mazur startujący w kategorii lot na dystans również znalazł się w ścisłej czołówce. Jego samolot pokonał niespełna 40 metrów, co dało mu 4 miejsce w finale. Na 1 miejscu z wynikiem 54, 43 metra stanął student z Chorwacji – Jovica Kozlica, na 2 miejscu z wynikiem 54, 30 metrów Amerykanin Mike Opland, a 3 miejsce przypadło Australijczykowi – Dylanowi Parkerowi.

Już po raz drugi światowe stracie w ramach Red Bull Paper Wings odbyło się w miejscu idealnie wpisującym się w klimat zawodów – salzburskim Hangarze 7, pełniącym funkcję muzeum lotnictwa oraz bazy zespołu Flying Bulls. „Niesamowite miejsce, nie wyobrażam sobie by te zawody mogły zostać rozegrane w innej scenerii” dodaje Witek.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony