Przejdź do treści
Źródło artykułu

Sebastian Kawa: To jest to

Wreszcie niebo wygląda tak jak powinno.

Nie jest to jeszcze Teksas, ale już blisko.

Nie znamy jeszcze obszaru zawodów, więc chcieliśmy polatać dłużej niż 2 godziny.

Odlecieliśmy więc znad lotniska, gdy pod delikatnym welonem chmur wysokich pojawiły się przyzwoite cumulusy.

Koledzy z klasy otwartej odchodzili na przeloty nieco później i już w dobrych noszeniach pędzili po trasie średnio 150 km/h.

Podstawy chmur osiągały 3000m. Wznoszenia dobre.

Trafiłem nawet 6 m/sek, toteż mapa przewijała się szybko. Bliskość oceanu robi jednak swoje. W południowo-zachodnim obszarze pojawiła się atermiczna dziura spowodowana prawdopodobnie wędrówką chłodniejszego powietrza z jakiejś zatoki.

Po przeleceniu większości oficjalnej trasy treningowej postanowiłem wydłużyć sobie lot i znów odwiedzić góry. Po ich zachodniej stronie żółte pola przechodzą w zbocza pokryte zielonymi lasami eukaliptusowymi. Wygląda to podobnie jak południowe zbocza góry Rokosz na Słowacji.

Nosiła tam bardzo ładnie, ale już głębiej w górach była ogromna tajemnicza dziura, wokół której chmury nie nosiły, a wewnątrz był czysty błękit. Jest tu jakaś dziwna inwersja osiadania. Próbowałem to zbadać, lecz szybko traciłem wysokość przez tę pustkę. Od ziemi odbiłem się dopiero po ucieczce z górek nad równiny. Tam wszystko wróciło do normy.

Bardzo ekscytujące będą doloty po łagodnie obniżającym się terenie pociętym pasmami wysokich drzew na miedzach.

Na jutro kolejne naprawy. Kółka transportowe obu „Dian” rozleciały się. Nie kontaktuje mi akumulator i powstała jakaś dziwna dziura na natarciu skrzydła – chyba od kamieni na starcie. Muszę zdobyć jakieś narzędzia i szybko naprawić uszkodzenia. To nie te czasy, kiedy ekipa techniczna naszej reprezentacji załatwiała takie sprawy i potrafiła w Argentynie podczas jednej nocy skleić Edwardowi Makuli złamany kadłub „Zefira”.

Sebastian

Więcej zdjęć na stronie: www.sebastiankawa.pl


34. Szybowcowe Mistrzostwa Świata rozgrywane będą w miejscowości Benalla w Australii w dniach 8-22.01.2017 r. Rywalizację pilotów z całego świata będzie można śledzić na stronie: www.wgc2017.com

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony