FAA starannie przebada B777X w ramach certyfikacji
Amerykański urząd lotnictwa FAA dopilnuje bardzo starannej procedury certyfikacji nowego samolotu B777X — powiedział jego szef po spotkaniu z prezesem Emirates, który chce, by zgotowano Boeingowi „piekło na ziemi" w testowaniu tej maszyny
- Spotkałem się z szefem Emirates i mieliśmy doskonałą rozmowę — powiedział na salonie lotniczym w Dubaju Steve Dickson zapytany, czy certyfikacja B777X będzie ostrzejsza w związku z ostatnimi wydarzeniami (MAXy, silniki). — Być może położymy większy nacisk na zapewnienie, by różne systemy w miarę ich ewolucji efektywnie integrowały się z całym wyrobem i nie będziemy rozpatrywać poszczególnych kwestii w odrębny sposób — cytuje go Reuter.
Prezes Emirates, Tim Clark powiedział dziennikarzom po tym spotkaniu: — Musimy mieć absolutną pewność, że w w miarę powstawania tego samolotu, jak zacznie latać, wszystko zostało zrobione jak należało.
Czytaj całość artykułu na stronie www.rp.pl
Komentarze