Cudzoziemcy za sterami Aerofłotu
Masowa emigracja rosyjskich pilotów pasażerskich do linii lotniczych w Azji zmusiła narodowego przewoźnika do zatrudnienia cudzoziemców. Od razu 120, ale nie wiadomo z jakich krajów.
Rosawiacja (odpowiednik Urzędu Lotnictwa Cywilnego) rozdzieliła kwoty na zagranicznych kapitanów samolotów rosyjskich linii. Najwięcej dostała grupa Aerofłotu. U narodowego przewoźnika zsiądzie ich w tym roku 30, a w należących do Aerofłotu liniach Rossija i Pobieda – odpowiednio 40 i 50.
Cudzoziemcy pilotować też będą (30 osób) samoloty UTair – linii z okręgu autonomicznego Chanty-Mansyjsk, Red Wings (10) i Azymut (10). Oczywiście wszystko to pod warunkiem, że znajdą się odpowiedni chętni. Rosja oferuje pilotom mało zachęcające warunki pracy i niższe płace niż mają w innych krajach.
Exodus rosyjskich pilotów rozpoczął się w połowie 2014 roku.
Cały artykuł czytaj na stronie www.rp.pl
Komentarze