Rosja: lotnisko w syberyjskim Tiumeniu potwierdza, że nie wypuści osób podlegających mobilizacji
Władze lotniska w Tiumeniu na Syberii Zachodniej potwierdziły, że otrzymały z komend wojskowych listy osób podlegających mobilizacji na wojnę i osoby te nie będą mogły odlecieć z Tiumenia za granicę - podał w poniedziałek regionalny portal informacyjny 72.ru.
Jak oświadczyły władze lotniska, wojskowe komendy rejonowe i służby graniczne sporządziły listy obywateli, którym nie wolno wyjechać za granicę - chyba, że posiadają wydane przez komendę zezwolenie na taki wyjazd.
Wśród ogłoszonej w zeszłym tygodniu w Rosji mobilizacji na wojnę z Ukrainą w mediach pojawiły się doniesienia, że lotniska otrzymały listy osób, które podlegają wezwaniu do armii. Chodzi nie o rejestr osób, które podlegają obowiązkowi wojskowemu, lecz o konkretne nazwiska tych, którym już wysłano wezwania. Na lotniskach pracownicy już posługują się tymi wykazami i w ciągu ostatniej doby około 20 Rosjanom nie zezwolono na wylot z kraju - podał portal The Bell.
Zakazy te dotyczą również członków załóg lotniczych - pilotów i stewardów. W ostatnich dniach jeden z prorządowych dzienników rosyjskich, "Kommiersant" podał, że w ciągu pierwszej doby od ogłoszenia mobilizacji wezwania zaczęli otrzymywać pracownicy linii lotniczych. Wielu pilotów to absolwenci uczelni wojskowych i oficerowie rezerwy.
Nie brak też obaw, że Rosja wprowadzi zakaz wyjazdu dla mężczyzn podlegających służbie wojskowej i dokument w rodzaju "wizy wyjazdowej". Według doniesień przekazanych przez media niezależne, by wyjechać z Rosji, mężczyźni będą musieli otrzymać pozwolenie od wojskowej komendy uzupełnień. (PAP)
pan/ tebe/
Komentarze