Red Bull Air Race: Lamb największym rywalem Archa?
Austriacki pilot uważa Brytyjczyka Nigela Lamba za największego rywala w walce o mistrzostwo świata.
Do połowy sezonu i przystanku w Gdyni, Hannes Arch wydawał się niezachwianie podążać w stronę mistrzostwa świata, prowadząc nad największym rywalem Brytyjczykiem Paulem Bonhommem. Wiele wskazywało na to, że po tytuł sięgnie jeszcze przed końcem sezonu.
Jednak w Ascot i Fort Worth, Aarch nie zdołał utrzymać przewagi, która stopniała niezwykle szybko. W zaledwie dwóch wyścigach, nie wchodząc do Final 4, zrównał się punktami z Nigelem Lambem sytuując się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej. Za to Paul Bonhomme ma nad nim teraz oczko przewagi.
Ponieważ Arch pozbył się modyfikacji, które wprowadził w swoim samolocie po przystanku w Polsce, jego kłopoty mogą odejść w niepamięć. Lecz, gdy 12 października nad Las Vegas wzejdzie słońce, szeroko komentowana rywalizacja pomiędzy Paulem i Hannesem może przejść do historii, bo jako największą przeszkodę w drodze do podium, Arch postrzega bardzo dobrą formę Nigela Lamba.
"Patrząc na rezultaty, myślę, że Nigel Lamb jest dla mnie największym zagrożeniem, ponieważ był bardzo dobry w Ascot i muszę go pochwalić za opanowanie" – powiedział niedawno Arch. "Nigel latał równo i był bardzo mocny w ostatnich kilku wyścigach. Zawsze w Final 4 i zawsze prezentując dobre osiągi".
Wszyscy trzej piloci walczą o mistrzostwo świata - Bonhomme liczy na trzeci mistrzowski tytuł z rzędu, Arch goni go, a Lamb ma szansę na największy sukces w siedmioletniej karierze w wyścigach – i nie ma wśród nich wyraźnego lidera.
"Dla mnie i dla Paula ostatnich kilka wyścigów zawsze było pełne górek i dołków. W Ascot, przed Final 4, to nie był wyścig Paula. Zabłysnął dopiero w finale, wiecie? Osobiście, uważam, że Paul zmaga się z problemami i ciągle czuje presję na sobie, ponieważ tytuł jest tak blisko, a on chce go zdobyć po raz trzeci. Nigel jest w dużo bardziej komfortowej sytuacji, ponieważ nigdy nie był mistrzem świata, dlatego myślę, że on wie, że nie ma nic do stracenia. I wygląda na to, że wszystko idzie po jego myśli" – mówi Arch.
Hannes wie także i rozumie, że w wyścigach nic nie jest pewne. "Wszyscy trzej jesteśmy bardzo blisko siebie w rankingu. To co wydarzy się w Las Vegas i Spielberg, wszystko zależy od ustawień i formy, jakimi będziemy dysponować danego dnia, kondycji zarówno ciała jak i umysłu" – dodaje.
Zobaczcie pilotów Red Bull Air Race w walce podczas siódmego przystanku Mistrzostw Świata nad Las Vegas Motor Speedway 11 i 12 października. Bilety do nabycia tutaj.
Komentarze