Przejdź do treści
Źródło artykułu

Nowi piloci zmierzą sie w Challenger Cup

Niezwykle emocjonującą częścią Mistrzostw Świata Red Bull Air Race w nadchodzącym sezonie będą zawody Challenger Cup. Dzięki nim nowe pokolenie utalentowanych pilotów z całego świata otrzyma szansę zasmakowania emocji podniebnych wyścigów, choć pod nieco zmniejszoną presją. Fani otrzymają możliwość podziwiania zaciętej rywalizacji i kolejnych lotników, którym z pewnością warto kibicować!

Ośmiu świetnych nowych pilotów z siedmiu krajów zmierzy się w Challegnger Cup. Będą walczyć o punkty i co jeszcze cenniejsze, doświadczenie na prawdziwych podniebnych torach, zawsze w przeddzień głównych zawodów Red Bull Air Race. Cel wyścigów Challenger Cup jest dwojaki. Ich zadaniem jest dostarczyć młodszym pilotom doświadczenia w lataniu na małej wysokości w warunkach sportowej rywalizacji, przez co jeszcze bardziej podniesie się poziom bezpieczeństwa najszybszego sportu motorowego świata.

Piloci, którzy wystąpią w Challenger Cup to: Tom Bennett z Wielkiej Brytanii, Mikael Brageot z Francji, Petr Kopfstein z Czech, Francois Le Vot z Francji, Peter Podlunsek ze Słowenii, Daniel Ryfa ze Szwecji, Claudius Spiegel z Niemiec i Juan Velarde z Hiszpanii.

"Jestem bardzo podekscytowany, że mogę być częścią następnego pokolenia pilotów Red Bull Air Race" – mówi Brageot, który uczy się od swojego starszego kolegi z teamu Breitlinga Nigela Lamba. "Śledzę poczynania tych facetów i te wyścigi od lat, a bycie częścią tego wszystkiego to dla mnie jak sen. Moim celem jest nabycie jak największego doświadczenia podczas wyścigów Challenger Cup, abym wkrótce mógł rywalizować w klasie mistrzowskiej".

Lamb - doświadczony pilot Red Bull Air Race - powiedział, że był zadowolony mogąc udzielać wskazówek Brageotowi. Przyznał, że także dla niego była to lekcja. "Dla kogoś nowego, wejście do Mistrzostw Świata to olbrzymi krok. Wtedy ważne staje się to, aby mieć przy tym duże wsparcie. Red Bull Air Race to coś zupełnie innego niż wszystko co dotąd robiłeś, a najbardziej krzywa uczenia się postępuje wraz z nabywaniem doświadczenia na torze w długim okresie czasu".

Ośmiu pilotów będzie się starać o tzw. „nieograniczoną superlicencję", potrzebną aby pewnego dnia wziąć udział w Mistrzostwach. Aby znaleźć się w Challenger Cup, najpierw musieli uzyskać swoją pierwszą "superlicencję z ograniczeniami" podczas obozu kwalifikacyjnego. Przed nimi ostatni etap, który być może pozwoli im zasiąść za sterami maszyny podczas Mistrzostw Świata Red Bull Air Race. Wszyscy nowi piloci będą startować na jednym typie samolotu - Extra E-330LX.

Tory Red Bull Air Race w Challenger Cup będą takie same jak podczas głównego wyścigu. Tylko niektóre, naprawdę trudne fragmenty będą wyłączane poprzez wypuszczenie powietrza z części pylonów, o czym zdecyduje Sergio Pla – szef ds. awiacji Red Bull Air Race. Piloci muszą wziąć udział w przynajmniej trzech zawodach Challenger Cup w sezonie. Trzy najlepsze wyniki punktowe będą sumowane. Czołowa szóstka zmierzy się podczas ostatniego wyścigu challengera Red Bull Air Race. 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony