Prezes PLL LOT: spółka zamówiła 11 samolotów Boeing 737 MAX 8
PLL LOT do końca pierwszej połowy 2025 r. mają mieć w swojej flocie 11 samolotów typu Boeing 737 MAX 8 - poinformował we wtorek prezes spółki Michał Fijoł.
"Łącznie mamy w tej chwili zamówionych na dostawy 11 samolotów Boeing 737 MAX 8 w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy, czyli do końca pierwszej połowy 2025 r." - powiedział dziennikarzom Fijoł. Dodał, że przewoźnik pozyska te maszyny w leasingu operacyjnym.
"Trzy MAX-y pojawią się w pierwszym półroczu tego roku, pierwszy z nich na przełomie marca i kwietnia. A dwa kolejne w granicach pierwszego półrocza, czyli będziemy je mieli na szczyt sezonu letniego" - powiedział. Jak dodał, kolejne osiem samolotów ma być dostarczonych w pierwszym półroczu 2025 r. - mają one mieć nową konfigurację i odświeżone wnętrze.
LOT obecnie ma 11 Boeingów 737 MAX 8. To dwusilnikowy, wąskokadłubowy samolot odrzutowy produkowany przez amerykański koncern The Boeing Company. Samolot może zabrać na pokład 186 pasażerów.
Fijoł przekazał, że rozpoczął się audyt wyników przewoźnika za 2023 r., który "skończy w ciągu kilku tygodni". Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami spółka prognozuje za ub.r. zysk netto na poziomie 1 mld zł. "To jest prognoza zysku na każdym poziomie: zarówno na sprzedaży, jak i EBIT, jak i wyniku finansowym" - powiedział prezes. Dodał, że ostateczne wyniki będą znane po audycie.
"LOT dokonał ostatniego dnia grudnia ub.r. spłaty pierwszej raty pomocy publicznej w wysokości 450 mln zł. W tym roku czeka nas spłata kolejnej transzy i tak przez kolejne jeszcze lata. Łącznie 1 mld 800 mln zł. Musimy kontynuować uważną politykę handlową i dyscyplinę kosztową" - podkreślił.
Fijoł przypomniał, że w ubiegłym roku LOT przewiózł na pokładach swoich samolotów 10 mln 30 tys. pasażerów. Z danych spółki wynika, że w samym styczniu było to 685 tys. osób. Prezes przypomniał, że od 13 marca LOT zacznie latać do Taszkentu, czyli stolicy Uzbekistanu. Połączenia na tej trasie będą obsługiwane samolotami typu Boeing 737 MAX 8.
Na trasach dalekiego zasięgu Polskie Linie Lotnicze LOT bezpośrednio latają do portów w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Chinach, Japonii i Korei Południowej. Połączenia te obsługują Boeingami 787 Dreamliner. Poza tym polski przewoźnik ma połączenia bezpośrednie z wieloma europejskimi stolicami m.in. Londynem, Paryżem.
Głównym akcjonariuszem PLL LOT jest Skarb Państwa, który ma 69,30 proc. udziałów w spółce. Drugim akcjonariuszem (30,7 proc.) jest Polska Grupa Lotnicza (PGL), należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa. (PAP)
autor: Aneta Oksiuta
aop/ mmu/
Komentarze