Załoga śmigłowca TORP niosła pomoc turystom podczas majówki
Ratownicy z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podsumowali długi majowy weekend.
Do Zakopanego przyjechała spora ilość turystów, spośród których część z nich udała się w Tatry, czego skutkiem było kilka wypadków do których wzywani byli ratownicy TOPR.
Od początku długiego weekendu pomocy potrzebowało 10 osób. Najbardziej pracowitym dniem okazał się 1 maja. Wtedy to 3 osoby zostały ewakuowane śmigłowcem do szpitala:
• kobieta z zachorowaniem ze schroniska w Dolinie Chocholowskiej.
• kobieta z urazem barku na szlaku w górnej części Doliny Jaworzynki
• kobieta z urazem kończyny dolnej z okolicy Siwej Przełęczy.
Doszło również do kilku mniej groźnych wypadków m.in.: urazu kończyny dolnej w Dolinie Strążyskiej, na Rusinowej Polanie czy drodze do Morskiego Oka. Z drogi do Morskiego Oka ewakuowano również młodą turystkę z objawami alergii, natomiast z Doliny Kondratowej turystkę z raną ciętą kończyny dolnej.
Nie obyło się również bez kilku teleinterwencji, kiedy to ratownicy pomagali turystom, którzy źle zaplanowali wycieczki i nie mogli sobie poradzić w zimowych warunkach jakie panują w górach.
Obecnie w Tatrach panują typowo wiosenne warunki. W nocy pokrywa śnieżna zamarza, co powoduje, że w godzinach przedpołudniowych powierzchnia śniegu jest bardzo twarda i nie trudno o fatalne w skutkach poślizgnięcie. W godzinach popołudniowych wpływ słońca i temperatury przyczynia się do szybkiego rozmiękania pokrywy śnieżnej i wzrostu zagrożenia lawinowego.
Raki, czekan, kask, lawinowe ABC oraz umiejętności korzystania z tego sprzętu są nadal nieodzowne przy wyjściach w wyższe partie gór.
Komunikat lawinowy tutaj: www.lawiny.topr.pl
Komunikat turystyczny tutaj: www.tpn.pl/zwiedzaj
Na zdjęciu głównym od lewej: ewakuacja turystki z zachorowaniem z Doliny Chochołowskiej, ewakuacja turystki z urazem barku w Dolinie Jaworzynki, desant ratowników przy turystce z urazem kończyny dolnej w okolicy Siwej Przełęczy (fot. A. Górka)
Komentarze