Przejdź do treści
Wojsko znów zagra z Owsiakiem (fot. st. chor. mar. Arkadiusz Dwulatek)
Źródło artykułu

Wojsko znów zagra z Owsiakiem

Blisko tysiąc wojskowych weźmie udział w tegorocznym finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Żołnierze przygotowali m.in. pokazy sprzętu wojskowego i internetowe aukcje. Można w nich wygrać lot symulatorem myśliwca Su-22, trening katapultowania, jeden dzień z pilotami F-16 czy rejs okrętem transportowo-minowym.

W niedzielę, 11 stycznia, rusza dwudziesty trzeci finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Ponownie z Jurkiem Owsiakiem zagrają żołnierze i pracownicy wojska – mówi kmdr Janusz Walczak, dyrektor Departamentu Prasowo-Informacyjnego MON. – W tegorocznym finale udział weźmie 65 jednostek wojskowych i instytucji podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. Przygotowano 87 różnego rodzaju przedsięwzięć, od aukcji po pokazy promocyjne sprzętu wojskowego.

W tym roku WOŚP zbiera pieniądze na podtrzymanie wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz na opiekę medyczną dla ludzi starszych.

Warto licytować

Według danych MON do udziału w finale Wielkiej Orkiestry przygotowuje się ponad 900 żołnierzy i 100 pracowników wojska. Armia szacuje, że koszt użycia sprzętu wojskowego do promocji oraz wsparcia logistycznego Orkiestry wyniesie niespełna 8 tysięcy złotych.

Gdzie pojawią się żołnierze? W niedzielę będzie można ich zobaczyć m.in. w Poznaniu, Warszawie, Opolu, Żaganiu, Goleniowie, Lesznie i Szczecinie. Wojskowi będą wspomagać prace sztabów Wielkiej Orkiestry i towarzyszyć nastoletnim wolontariuszom podczas zbiórki pieniędzy. Wojsko przygotowało także pokazy sprzętu wojskowego, m.in. transportery Rosomak, Hummery, wozy rozpoznania BRDM, armatę ZUR-23-2, samobieżną armatohaubicę Dana, wojskowe radiostacje czy kuchnie polowe.

To jednak nie wszystko. Na tegoroczny finał Orkiestry żołnierze przygotowali także wiele aukcji charytatywnych. Internetowe licytacje to gratka dla miłośników militariów. Będzie można m.in. wygrać lot symulatorem Su-22 w 21 Bazie Lotnictwa Taktycznego, trening symulatorem katapulty samolotu PZL 130 Orlik, wirtualny lot symulatorem Orlika oraz jednodniowy pobyt w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. – Zwycięzca będzie mógł obserwować szkolenie pododdziału czołgów oraz poćwiczyć w symulatorach – zachęcają pancerniacy.

Amatorzy morskich przygód będą mogli wylicytować kilkugodzinny rejs  jachtem Ośrodka Szkolenia Żeglarskiego Marynarki Wojennej lub udział w szkoleniu na pokładzie okrętu transportowo-minowego w Zatoce Pomorskiej.

Aby odebrać nagrodę, zwycięzcy aukcji muszą spełnić kilka wymagań. Licytować mogą wyłącznie osoby pełnoletnie i posiadające polskie obywatelstwo. Na czas pobytu w jednostkach wojskowych muszą wykupić ubezpieczenie NW.

Latający miś

Najwięcej atrakcji w tym roku przygotowali lotnicy. Podobnie jak rok temu, wylicytować można wizytę w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego oraz „Dzień z życia pilota F-16”. Zwycięzcy nie tylko obejrzą polskie wielozadaniowe samoloty F-16, ale wezmą także udział w planowaniu szkolenia lotniczego i w jego niektórych etapach. Poznają także sprzęt wojskowy oraz symulator lotów.

Zainteresowani lotnictwem będą mogli także wylicytować dzień w 2 Grupie Poszukiwawczo-Ratowniczej w Mińsku Mazowieckim oraz spotkania z zespołami akrobacyjnymi Biało-Czerwone Iskry oraz Orlik.

Od kilku dni na jednym z internetowych serwisów aukcyjnych można także licytować maskotkę 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego z Malborka. Zebrane pieniądze zasilą konto WOŚP. – Maskotka powstała w lutym 2014 roku. Od początku wiedzieliśmy, że chcemy przekazać ją na cele charytatywne – mówi por. pil. Ireneusz Krajewski z 22 Bazy, którego żona zaprojektowała misia. Nazwano go Boguś. Pluszowy niedźwiedź przez kilka miesięcy podróżował po jednostkach wojskowych. – Gościł w odrzutowcach, transportowcach i śmigłowcach. Wziął też udział w misji PKW „Orlik 5” na Litwie oraz został zabrany na loty z pilotami francuskich sił powietrznych. Był na pokładzie łodzi podwodnej i wykonał skok spadochronowy – opowiada por. Krajewski.

Niedźwiedzia Bogusia można licytować jeszcze przez 8 dni. Cena maskotki przekroczyła już tysiąc złotych.

Galeria zdjęć

MKS
autor zdjęć: st. chor. mar. Arkadiusz Dwulatek

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony