Przejdź do treści
Źródło artykułu

Wojsko wraca do Babimostu. Kolejna szansa na rozwój lotniska

W czwartek (9 listopada br.) w terminalu przylotów na lotnisku w Babimoście odbyła się konferencja prasowa oraz podpisano umowę ws. przekształcenia lotniska w wojskowe współużytkowanie.

W konferencji wzięli udział: Marcin Jabłoński, Marszałek Województwa Lubuskiego; Waldemar Sługocki, Poseł na Sejm RP; Sławomir Kotylak, Dyrektor Departamentu Infrastruktury i Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego.

Marszałek Marcin Jabłoński podpisał  w czwartek porozumienie ws. przekształcenia lotniska w Babimoście w wojskowe współużytkowanie. Co to oznacza dla rozwoju tego obiektu?

Lotnisku Zielona Góra-Babimost – po 15 latach - przywrócono wojskową funkcję, oczywiście przy zachowaniu jego cywilnych uwarunkowań. A więc współużytkowanie przez wojsko nie będzie miało wpływu na połączenia lotnicze oraz ich rozwój.

Porozumienie w sprawie zagospodarowania nieruchomości byłego lotniska wojskowego Zielona Góra-Babimost, celem odtworzenia lotniska wojskowego, przy zachowaniu cywilnej funkcji lotniska (pełna nazwa dokumentu) zostało podpisane m.in. w związku z sytuacją międzynarodową, która powoduje, że w interesie Polski jest podniesienie naszego potencjału obronnego. Natomiast analizy wykonane przez Ministerstwo Obrony Narodowej wykazały, że konieczne jest przywrócenie wojskowej funkcji lotniska w Babimoście.

Mówił o tym podczas czwartkowej konferencji prasowej marszałek Marcin Jabłoński: – Kiedy pojawiła się możliwość podpisania porozumienia, które nadałoby lotnisku ponownie pewne funkcje wojskowe i okazało się, że wojsko szuka miejsc, w których mogłyby być podejmowane różnego rodzaju działania militarne, uznaliśmy, że to szansa dla Portu Lotniczego w Babimoście. Wspólnymi siłami łatwiej będzie go rozwijać i utrzymywać. A z naszego punktu widzenia w tej części, która dotyczy oferty cywilnej – poszerzać ją i proponować mieszkańcom województwa lubuskiego oraz tym wszystkim, chcieliby nas odwiedzić, lepszą, bezpieczniejszą i atrakcyjniejszą ofertę.

Samorząd uratował to lotnisko

Stronami porozumienia, oprócz Marszałka Województwa Lubuskiego, są również: Minister Obrony Narodowej, Minister Infrastruktury, Prezes Agencji Mienia Wojskowego oraz Wojewoda Lubuski. Dodatkowymi uczestnikami porozumienia są: Dyrektor Oddziału Regionalnego AMW w Zielonej Górze, Szef Rejonowego Zarządu Infrastruktury w Zielonej Górze, Prezes Zarządu Spółki Polskie Porty Lotnicze S.A. oraz Dowódca 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu.

Bardzo się cieszę, że mogę uczestniczyć w tym ważnym wydarzeniu. Dostarczy ono wiele nowych impulsów i możliwości rozwoju lotniska oraz jego parametrów technicznych. W pewnym sensie wojsko będzie zobowiązane wziąć pewne koszty na siebie – powiedział Poseł na Sejm RP Waldemar Sługocki.

Marszałek Marcin Jabłoński przypomniał również, jak w maju 2010 r. – na terenie lotniska – podpisał akt notarialny, na mocy którego województwo przejęło obiekt od Skarbu Państwa: – Wówczas lotnisko, które tak naprawdę chyliło się ku upadkowi, zaczęło zatracać swoje dotychczasowe funkcje. Samorząd województwa postanowił wyjść naprzeciw propozycji i oczekiwaniom Skarbu Państwa i uratować to lotnisko od utraty dotychczasowej funkcji, która – jak widać po latach – była potrzebna i jest bardzo ważna. Podpisaliśmy ten akt notarialny i przez te kilkanaście lat podjęliśmy sporo wysiłków i nakładów, żeby utrzymać to lotnisko.

W 2010 r. samorząd województwa zdecydował o tym, aby to lotnisko dalej funkcjonowało. Opinia publiczna była i jest podzielona. Ale lotnisko jest elementem budowania przewag konkurencyjnych każdego regionu, w tym Ziemi Lubuskiej, która ma swoje aspiracje. Mamy prawo do rozwoju. To było zapisane i realizowane od co najmniej dekady w Strategii Rozwoju Województwa Lubuskiego. W nowej, zaktualizowanej strategii naszego regionu, te zapisy też się znajdują. Samorząd województwa bardzo konsekwentnie chce realizować te zadania – dodał poseł Waldemar Sługocki.  

To porozumienie to kamień milowy i fundament pod duże przekształcenie organizacyjne i operacyjne lotniska. Wejście służb wojskowych, po ponad 15 latach nieobecności, spowoduje bardzo duże zmiany, jeśli chodzi o status lotniska, jego funkcjonalność, a także czasy otwarcia i operacyjność, co w rezultacie będzie korzyścią dla strony cywilnej, ponieważ część czynności operacyjnych będzie mogło być realizowanych wspólnie z wojskiem, co przysporzy nam możliwości funkcjonowania 24 godziny na dobę – podkreślił Sławomir Kotylak, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego. – Infrastruktura powojskowa, która tutaj jest, znajduje się w bardzo dobrym stanie. Wielokrotnie podczas spotkań z przedstawicielami MON-u padały wręcz podziękowania za to, że samorząd nie porzucił tego terenu, nie dopuścił do jego zdegradowania, co dzisiaj stanowi podstawowy element do decyzyjności władz wojskowych o tym, że to właśnie miejsce wraca na wojskową mapę Polski.

Bardzo się cieszę, że będziemy mogli współdziałać jako lotnisko współużytkowane z 31. Bazą Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu. Wojsko jest wpisane wprost w historię tego lotniska. Pomimo tego, że przestało funkcjonować tutaj wojsko, to lotnisko cały czas realizowało zadania obronne w obszarze cywilnym jako jednostki zmilitaryzowanej – mówił w trakcie konferencji Hubert Haegenbarth, dyrektor Portu Lotniczego Zielona Góra-Babimost.

Obsługujemy coraz więcej pasażerów

Czwartkowe podpisanie porozumienia odbyło się w nowej hali przylotów.

Ta hala powstała dzięki wysiłkom i zabiegom samorządu województwa, żeby unowocześniać, poszerzać, modernizować i rozwijać infrastrukturę portu lotniczego. Te plany mają ciąg dalszy – zaznaczył marszałek Marcin Jabłoński, a podczas konferencji zaprezentowano wizualizację projektu nowego terminala.  

Najlepszą rekomendacją, że to lotnisko ma racje bytu, to rosnąca liczba pasażerów oraz to, jak się zmienia jego otoczenie. Obok zdeterminowanego samorządu województwa pojawił się partner - dyrekcja lotniska w Babimoście, który był niezbędnym ogniwem, aby móc myśleć i podejmować ważne wyzwania – zwrócił uwagę poseł Sługocki.

Liczba pasażerów obsłużonych w ostatnim roku wzrosła o 100 proc. W 2019 r. czyli w czasie sprzed pandemii i wybuchu wojny na Ukrainie było 33 tys. pasażerów. Dziś mówimy, że zamkniemy ten rok liczbą 60 tys. obsłużonych pasażerów. Budowa nowego terminala zapewni bezpieczeństwo i komfort, spowoduje, że tych pasażerów z roku na rok będzie coraz więcej. To oznacza, że touroperatorzy i linie lotnicze będą chciały partycypować w tym wszystkim, co się dzieje na naszym lotnisku – powiedział Mariusz Stokłosa, prezes zarządu spółki Lotnisko Zielona Góra-Babimost, który zdradził także, że trwają prace nad systemem antydronowym na lotnisku.

Nie ukrywamy, że z dużą satysfakcją postrzegamy zmianę nastawienia wszystkich przewoźników działających na polskim rynku, którzy nie pytają już, gdzie jest Port Lotniczy Zielona Góra-Babimost, tylko sami inicjują współpracę poprzez chęć stworzenia nowych połączeń, o czym będziecie państwo informowani na bieżąco, jeśli chodzi o połączenia na sezon zimowy i sezon w 2024 r. – dodał dyrektor Sławomir Kotylak.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony