Przejdź do treści
Źródło artykułu

Wietrzna walka o medale

Blisko 60 zawodników z 7 państw przyjechało na 45. Mistrzostwa Wojska Polskiego w Spadochroniarstwie oraz Regionalne Mistrzostwa Międzynarodowej Rady Sportu Wojskowego (CISM). Zawody odbywają się na lotnisku Aeroklubu Poznańskiego w Kobylnicy. Niestety, silny wiatr pokrzyżował plany organizatorów i mistrzostwa mogą zostać uznane za nieważne.

Choć zawody rozpoczęły się w poniedziałek, do tej pory odbyła się zaledwie jedna seria skoków. Połowa sportowców zdążyła jeszcze oddać skoki w ramach drugiej kolejki, zanim została ona przerwana ze względu na silny wiatr i niską podstawę chmur. Niestety, we wtorek i środę pogoda była jeszcze gorsza i organizatorzy odwołali zaplanowane skoki na celność lądowania. – Drugiego dnia mistrzostw wiatr w porywach do 18 m/s uniemożliwił jakąkolwiek rywalizację – mówi ppłk Wojciech Polczyk, komendant Ośrodka Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego w Poznaniu. – W środę wiatr był nieco słabszy, ale i tak porywy do 15 m/s nie pozwoliły rozegrać żadnej kolejki. Dzisiaj warunki są również niekorzystne. Cóż, na razie przegrywamy z pogodą, zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz – dodaje komendant.

Problem w tym, że aby mistrzostwa były uznane za rozegrane, muszą się odbyć przynajmniej 4 kolejki skoków. Tymczasem zakończenie zawodów zaplanowano na jutro. – Mamy nadzieję, że w czwartek późnym popołudniem i jutro przed południem wiatr pozwoli zawodnikom skakać i wyłonimy medalistów – podkreśla ppłk Wojciech Polczyk.   

W zawodach organizowanych w ostatnich latach przez poznański Ośrodek jeszcze się nie zdarzyło, aby z powodu złych warunków atmosferycznych uznano je za nieodbyte. Pogoda czasami utrudniała rywalizację, ale udawało się rozegrać regulaminową, minimalną liczbę  skoków.

Czytaj całość artykułu na stronie www.polska-zbrojna.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony